Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Szanowni Darczyńcy .Lilith ma się dobrze.Odpowiednia diagnostyka i wdrożone leczenie przyniosły pozytywne rezultaty. Dziki Wam mogliśmy pokryć część fakrtur za leczenie Lilith.
Lilith... Ktoś kiedyś wyrzucił ją na działki i zostawił. Bardzo pragnęła mieć swojego człowieka. Tak zauroczyła naszą inspektorkę Ewę, która podarowała jej ciepły kąt. Nikt nie chciał Lilith pomimo ogłoszeń i tak mieszkała sobie w szczęściu i miłość. Aż jeden dzień zmienił życie Lilith w koszmar – jeszcze przed chwilą była w domu, szukając okazji do przytulenia się, a dziś walczy o życie w lecznicowym szpitalu.
Lilith trafiła do lecznicy z powodu spęci mięśni i lekkiego ślinienia się, diagnozą były stany lękowe. Otrzymała leki i wróciła do domu. Następnego dnia wieczorem Lilith dostała pierwszego ataku padaczkowego. Weterynarz po ponownej wizycie przepisał leki do podawania w domu. Stan Lilith mimo podawanych leków nie poprawiał się, ataki nasilały się i występowały w 10-minutowych odstępach, czasem delikatne a w większości bardzo silne. Pojawiały się tak często, że nie było innego wyjścia, jak wizyta nocna w lecznicy. Weterynarz na nocnej zmianie wykonał podstawowe badania, które nic nie wykazały, badania krwi w normie, a w usg poglądowym czysto. Lilith dostała leki uspokajające dożylnie, które wprowadziły ją w stan śpiączki farmakologicznej a mimo to ataki powtarzały się w nocy kilka razy...
Rozpoczęto badania i diagnostykę, ale wszystkie wyniki są prawidłowe. Pozostały badania na tle neurologicznym, do lecznicy na konsultację poproszono jednego z najlepszych neurologów w Polsce, który zlecił wykonanie dodatkowych badań a na koniec wykonanie rezonansu oraz pobranie płynu mózgowo rdzeniowego. Lilith zostanie przeniesiona do lecznicy, w której będzie pod stałą opieką neurologa. Rokowania od początku są bardzo ostrożne a stan kotki nie poprawia się znacząco od tygodnia. Na ten moment diagnostyka, leki oraz pobyt Lilith w szpitalu to koszt ponad 3000 złotych. Do tych kosztów doliczyć musimy badania zlecone przez Neurologa, a sam rezonans to koszt 1200 złotych, oraz dalsze leczenie i pobyt szpitalny.
Nie wiemy, jak długo potrwa diagnostyka Lilith, a także jaki będzie koszt jej leczenia, ale nie poddajemy się. Chcemy zrobić wszystko, co możliwe, by znów stała się normalną, kochającą życie i ludzi kotką.
Podczas ataków odczuwa ból i ogarnia ją ogromny lęk... Nie da się tego powstrzymać. Na koniec utrata świadomości z silnymi drgawkami i ślinotokiem. Potem dezorientacja, nierozpoznawanie otoczenia i opiekuna. Jej widok w takim stanie łamie nam serca...
Bardzo prosimy o wsparcie dla Lilith oraz dla nas. Wspólnie spróbujmy ją uratować i sprawić by nadal cieszyła się życiem.
26.09.2019r.
Mamy wyniki badania płynu rdzeniowo-mózgowego.Wyszedł stan zapalny w mózgu.Lilith otrzymuje odopwiednie leki i sterydy.Bardzo prosimy o wsparcie dla Lilith,Bez odopwiedniej diagnostyki nigdy byśmy się nie dowiedzieli co jej jest ,nigdy by nie mogła być własciwie leczona i to zakończyło by sie jej śmiercią. Dlatego tak ważna jest diagnostyka w takim przypadku, Lilith reaguje na podane leki, Nadal jeszcze w szpitalu do czasu ustabilizowania .Mamy nadziejęże wspomożenie leczenie Lilith.
Loading...