Bita i sparaliżowana strachem Lili. Na ratunek bezbronnej suni w schronisku!

Pomóż nam wyciągnąć Lili ze schroniska! Lili jest dzikuską, nie zna dotyku człowieka, boi się. Ten dotyk jeśli był, to musiał boleć i dlatego Lili się przed nim broni. W schronisku nigdy nie dojdzie do siebie, bez odpowiedniej resocjalizacji nie ma szans. Wiemy, że nie jest psem adopcyjnym, ale mamy ogromną nadzieję, że w hoteliku się otworzy i zresocjalizuje. Chcemy wyciągnąć Lili do hoteliku. Ale sami nie damy rady. Wszystko w Waszych rękach!

Wiemy z doświadczenia, że przy odpowiednim podejściu sunia się otworzy i zaufa człowiekowi, jednak nie wiemy, ile to może potrwać... Sunia trzęsie się na widok człowieka... Nie pozwoli się dotknąć... Ucieka do budy... Wiemy niestety, że jej stan pogłębia się w schronisku, dlatego chcemy dać jej szansę. Prosimy o nowe życie dla Lilii... 

Sunia jest młodziutka. Ma ok. 1,5-2 lat. Jest nieduża. Waży ok. 12 kg. Jest przyjazna w stosunku do innych psów. Mieszka w kojcu z innymi psami i nie wdaje się w konflikty. Lili przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy w transporcie. Chcesz pomóc Lili zacząć nowe życie? Ona czeka na Twoją pomoc...

Kontakt: 666 084 424