Samochód potrzebny od zaraz

Closed
Supported by 75 people
700 zł (7%)

Started: 21 January 2018

Ends: 31 March 2022

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Były już kotowozy, kundelmobile, zwierzakoauta i te za drogie i te bardzo drogie i te tańsze. Zwierzaczków zrobiło się dużo ponad normę do stałej opieki.

Każdemu z naszych podopiecznych coś dolega. Przeważnie są to choroby fizyczne, a traumatyczne przeżycia dochodzą w bonusie.

Pod naszą opieką pozostają m.in dwa chore na syndrom końskiego ogona równolatki, 13-letnie, duże psy: Aza i Tymek. O ile Aza na razie jest w stanie przejść do lekarza to o Tymku możemy pomarzyć. Gdy Azula zaniemognie tak, że nie bedzie w stanie chodzić lub konieczny będzie jakikolwiek zabieg w narkozie, nie będziemy w stanie jej dostarczyć i/lub odebrać.

Nosimy parę kilometrów do lecznicy często po dwa, trzy kociaki na raz. Nie wiem jak udaje się temu podołać. Cudem! Wyjazd do Krakowa na konsultacje ze specjalistami jest  praktycznie niewykonalny.

Aza, latem ub. roku nie pojechała na konieczny dla jej zdrowia rezonans magnetyczny, ze względu na brak samochodu własnego, brak osoby, która zechciałaby pojechać z nami i zbiórkę na paliwo (po kosztach), która okazała się kompletnym fiaskiem.

Do leczenia odbieramy zwierzęta z całej Polski i czesto jest z tym bardzo duży problem. Są zwierzaki, które tylko przez brak transportu, nigdy nie miały szans do nas dotrzeć.

My mamy problemy z dostarczeniem zwierzęcia do nowego domu, zrobienia wizyty przedadopcyjnej, skontrolowania warunków życia w treminie późniejszym.

Komunikacja miejska, wieksze zakupy podrobów, mięsa sa niewykonalne, a małe ilości to czas, czas, czas. Czas tak nam niezbędny do opieki nad zwierzakami.

Przy naszych zwierzakach musimy być mobilni, a nie wiecznie liczyć na łaskę innych, bo jak sami wiecie "łaska na pstrym koniu jeździ", a często i nie dojedzie. A mieliśmy całkiem niedawno okazje się o tym przekonać.

Bardzo, bardzo długo opieraliśmy się namowom na zorganizowanie tej zbiórki. Ustąpiliśmy jesienią, podczas panującej u nas panleukopenii, ale do tej pory nie było  jakoś czasu i chyba też odwlekaliśmy ten moment jak najdłużej. Moment, w którym będziemy musieli zorganizować zbiórkę na przytulidełkowy samochód.

Nie będziemy tworzyć chwytliwych nazw. Nasze auto będzie po prostu naszym autem. Przyszedł moment, że bez auta bedziemy mieli ogromne problemy w funkcjonowaniu i cały czas będziemy musieli ograniczać ilość zwierząt i możliwości pomocy im.

Oczywiste jest, że kwota zbiórki zawiera wszystkie niezbędne opłaty, łączniez ubezpieczeniem. Mamy też obiecaną pom w wyszukaniu i sprawdzeniu samochodu przez mechanika zakochanego w swoich 12 kotach.

Wesprzyjcie nasze działania złotówką, dwoma, trzema, każda składa się na sumę przybliżającaą nas do celu. Dziękujemy <3

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
84 ended causes
Supported by 75 people
700 zł (7%)