Raz, dwa, trzy grosz na koty darujesz TY!

weronikaliwkod
organizator skarbonki

Kiedy ktoś nam mówi, że domowy kot poradzi sobie na ulicy, bierzemy głęboki oddech i tłumaczymy, że sobie nie poradzi. Na potwierdzenie naszego zdania pokazujemy Wam zdjęcia naszego nowego podopiecznego, roboczo nazwanego Smark, który miał poradzić sobie na ulicy. Drastyczne zdjęcia ? TAK, drastyczne, życie na ulicy jest drastyczne, a lada dzień rozpocznie się wyrzucanie zwierząt przed wakacjami. Smark trafił do nas z Dębca - skrajnie wychudzony, z wysoką gorączką, odwodniony oraz CAŁY zaklejony ropą, która lała się z nosa, oczu i pyszczka. Na dokładkę miał kleszcze. Jego stan jest zły i kocurek musiał zostać w szpitalu na obserwacji. Dostał kroplówkę, niezbędne leki i jedzenie. Smark nie powinien do nas trafić, nie stać nas na kolejnego chorego kota. Obecnie w fundacji mamy tylko 4 zdrowe koty, reszta to koty chore przewlekle bądź wymagające regularnych wizyt u weterynarza i badań. Bardzo, ale to bardzo prosimy Was o wsparcie Smarka, jego leczenie będzie kosztowne, a później czeka go profilaktyka i kastracja.

Za samie wizyty u weterynarzy w zeszłym tygodniu mamy do zapłacenia 550zł. Dla naszej małej fundacji to bardzo duża kwota. Nie chcemy i nie możemy rezygnować z wysokich standardów opieki nad kotami dlatego prosimy Was o pomoc dla naszych podopiecznych.

Wsparli

30 zł

Anonymous

Dawaj Smarku!
10 zł

Anonymous

10 zł

Anonymous

darowizna na leczenie Smarka
100 zł

Magdalena Sawińska

Dla Smarkusia
30 zł

Anonymous

dla Smarka, niech wyzdrowieje.
20 zł

Anonymous

Dla Oczko na leczenie astmy.

Show more

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
50%
280 zł Supported by 8 people CEL: 550 ZŁ