Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Aza została zoperowana, jedną łapkę amputowano, drugą udało się uratować. Aza powoli zaczyna się uczyć chodzić na trzech łapkach, ale bardzo ostrożnie, bo oszczędza tę, którą udało się uratować. Znaleźli się też dobrzy ludzie, którzy chcą ją przygarnąć po operacji. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagali.
I znowu mamy ofiarę ludzkiej obojętności i okrucieństwa! Jak można było w taki sposób postąpić ze zwierzęciem i nie udzielić mu nawet pomocy?!
Aza została potrącona przez samochód, po czym przejechał ją kolejny, w wyniku czego psinka ma zdruzgotane łapki. Urazy były na tyle poważne, że trzeba było amputować jedną łapkę, druga jest w koszmarnym stanie. Lekarze weterynarii robią, co w ich mocy, aby tę drugą łapę uratować, ale póki co nie wiadomo, czy się to powiedzie. Weterynarze przeprowadzili operację, teraz pozostaje tylko czekać.
Sunia wymaga nieustannej terapii farmakologicznej, bez której nie będzie mogła odzyskać sił. Niestety, Aza w ogóle nie wstaje, bez przerwy leży. Nie rozumie, co się dzieje, jest zdezorientowana, z wielkim trudem przychodzi jej życie z dwoma zdrowymi łapkami... Psinka bardzo oszczędza zoperowaną kończynę.
Tak bardzo nam szkoda Azy, jest jej bardzo źle, w jej spojrzeniu można dostrzec rezygnację i rozpacz... Ale my nie zamierzamy się poddawać, będziemy walczyć o jej przyszłość i o to, by znalazła kochający dom.
Kochani, pomożecie nam? Uratujmy wszyscy razem tę ślicznotkę!
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o pomoc w leczeniu Azy, która stała się ofiarą ludzkiej obojętności.
Loading...