Sznaucery w Potrzebie

Sznaucery w Potrzebie

Reprezentant Monika Wach

E-mail sznaucery@viva.org.pl

Telefon 608464683

Lokalizacja Warszawa, mazowieckie

Jako nieformalna grupa działamy już od 2005 roku, a może i wcześniej. W 2013 dołączyliśmy do Fundacji VIVA i teraz działamy jako podgrupa tej Fundacji - Sznaucery w Potrzebie. Sama nazwa wskazuje komu głównie pomagamy, ale pod naszą opieką stale jest też wiele mieszańców, kochamy wszystkie zwierzaki. 

Zabieramy sznaucery ze schronisk, ulic, z przeróżnych koszmarów - zajmujemy się głównie tymi najbardziej potrzebującymi - staruszkami, psami chorymi, bo młodziaki znajdują domy szybko i łatwiej, więc idą zwykle do domów prosto ze schronisk. Staruszki nas potrzebują, często są to psiaki osierocone przez opiekunów, albo porzucone bo zaczynają na starość chorować. Staramy się im wynagrodzić każdą krzywdę, dajemy miłosć, szacunek, leczymy. Jeśli ktos chce adoptować to oczywiście oddajemy do adopcji i wtedy mozemy pomagać kolejnym. 

Naprawianie wieloletnich zaniedbań zdrowotynych i behawioralnych kosztuje - często są to koszty liczone w tysiącach, ale czy one na to nie zasługuja? Czy nie zasługują, żeby w końcówce życia czuć się lepiej, być leczonym, zadbanym i po prostu chociaż trochę poczuć się szczęśliwie i beztrosko? ZASŁUGUJĄ! Z całą mocą wiemy to i jesteśmy w 100% pewni, że robimy coś wspaniałego, część psów - staruszków i choruszków, jest u mnie w domu - tutaj są za darmo, ale potrzebujemy wsparcia na ich leczenie i utrzymanie, często są potrzebne karmy weterynaryjne. Obserwacja, jak taki staruszek się otwiera, jak się uczy nowych zasad, jak się dostosowuje i odzyskuje wiarę w człowieka, jak odzyskuje iskierki w oczach, to jest coś najwspanialszego na świecie! Polecamy każdemu i chociaż często po nich płaczemy, bo wiadomo, że taki stary piesek nie będzie z nami wiele lat - czasem jest to zaledwie kilka miesięcy, to i tak uważamy, że warto się poświęcić, popłakać, ale w tyle głowy jest świadomość, że dzięki temu ten skrzywdzony psiak miał godną końcówkę i chociaż chwilę zaznał szczęścia. 

Pomagajcie razem z nami!

Monika Wach

Supporters

Loading...