Tamara z urazem neurologicznym – diagnostyka pilnie potrzebna!

Każdy dzień wolontariuszy z grupy pomorskiej kończy się w ten sam sposób: karmieniem kilku setek głodnych, stoczniowych kotów. Wieczór, w którym zabrały Tamarę ze sobą do Fundacji przebiegał dokładnie w taki sam sposób – wolontariuszki właśnie rozdzielały jedzenie, kiedy w ich kierunku zaczęła iść kotka. Iść? To nie jest dobre określenie…

Maleńka koteczka nie była w stanie chodzić, przewracała się po każdym z trudem postawionym kroku. Była jednak wytrwała i po każdym upadku natychmiast wstawała, aby znowu zbliżyć się do ludzi.

To była Tamara – oswojona, miła, zaprzyjaźniona z wolontariuszami, uwielbiająca głaskanie i łasząca się do człowieka kocica... Zawsze chętnie przybiegała do miski, była radosną, bardzo żwawą, wyróżniającą się piękną sierścią kotką. Niestety, tym razem wyglądała dramatycznie…

Kotka została zabrana do lecznicy. Weterynarz orzekł, że to uraz neurologiczny. Koteczka musiała zostać w szpitaliku.

Tamara jest w szpitalu już od kilku tygodni – lekarze podają jej kolejne leki, starają się pomóc kotce i jak najszybciej postawić prawidłową diagnozę. Potrzebny jest wykonanie rezonansu magnetycznego, który jest bardzo drogi – jego koszt wynosi 1000 złotych! Jest on niezbędny, aby można było poznać przyczynę dolegliwości Tamary – niezwykle kochanej, łagodnej koteczki, ktra w tej chwili porusza się nieco lepiej, jednak cały czas ma przekrzywioną główkę, przez co wygląda, jakby stale nastawiała łepek do głaskania… Niestety, to tylko pozycja spowodowana urazem, chociaż Tamara uwielbia dotyk dłoni człowieka, zbiega o jego uwagę – w jego otoczeniu natychmiast się podnosi i nie chce przegapić okazji na mizianie!

Apelujemy do Was, drodzy Pomagacze! Prosimy, pomóżcie nam uratować kotkę! Wolontariusze chcą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby pomóc Tamarze. Kiedy tylko zostanie postawiona diagnoza, będą starali się znaleźć dla niej dom. Wiedzą, że kotka prawdopodobnie nigdy nie będzie w pełni sprawna, nie może wrócić „na stocznię”… Potrzebujemy Waszego wsparcia.