Był wiązany do kaloryfera... Teraz walczy ze śmiertelnym wirusem

Bolo to młody psiak, który od początku nie miał łatwego życia. Był wiązany do kaloryfera przez nieodpowiedzialnych właścicieli... Nie przesłyszeliście się, tak wyglądała jego codzienność. 

W końcu los się do niego uśmiechnął i trafił pod naszą opiekę. Niestety, nagłe wymioty i biegunka stały się bardzo niepokojące dla tymczasowego opiekuna. Jest niedziela rano... Co robić? Udaliśmy się z Bolem do całodobowej przychodni w Chełmie, dostał leki. Niestety mijały godziny, a jego stan nic się nie poprawiał... Nie mogliśmy dłużej czekać. Udaliśmy się do całodobowej kliniki w Lublinie.

Test był jednoznaczny - parwowiroza. Bolo musiał zostać w szpitaliku...

Potrzebne jest wsparcie finansowe na leczenie oraz pobyt Bola w szpitaliku. Bardzo prosimy. Koszty nie będą małe. Liczy się każdy grosz... Z góry bardzo serdecznie dziękujemy za okazane serca. To dzięki Waszemu wsparciu możemy pomagać tym biednym zwierzętom.