Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
każdy z naszych trzech muszkieterów znalazł swój raj na ziemi ? Misio, Tropiś i Bandziorek mają szczęśliwe domki, w których ludzie wynagradzają im wszystkie krzywdy które do tej pory wyrządził im człowiek ?
Bądźcie zdrowi bo to że jesteście szczęśliwi jest dla nas oczywiste ?
Dzisiaj trafiły pod naszą opiekę trzy przerażone pieski w typie shih tzu. Tropiciel, Bandzior i Misio mają po około 2 lata. Zaniedbane, wylęknione, zamknięte w swoim własnym świecie, w swoich myślach, przerażone i zamglonymi oczkami błagające o litość, o ratunek.
Psiaki boją się odgłosów z zewnątrz, są nieufne do ludzi i innych psów. Włosy pozlepiane, skołtunione, czarne od pcheł i ich odchodów. Psiaki nie są wykastrowane, pazurki przerośnięte, uszka w złym stanie, oczy zaropiałe.
Historii Tropiciela, Bandziora i Misia nie znamy, ale domyślać się można, że mieszkały w złych warunkach i nikt nie dbał o nie. Nie wnikamy w szczegóły ich poprzedniego życia, cieszymy się, że znalazła się osoba, która zechciała im pomóc i zwróciła się z tym do nas.
Teraz te trzy cudaśne psiaczki są skazane na nas i nasze doświadczenie dzięki, któremu postaramy się znaleźć im najlepsze domki na świecie.
Pieski wymagają dużego nakładu pieniędzy i pracy, aby je odratować i przywrócić im godność, na jaką zasługują. Nie jest wykluczone, że będziemy zmuszone podjąć współpracę z behawiorystą, ale to będziemy wiedziały po kilku dniach obcowania z nimi.
Priorytetowym zabiegiem będzie strzyżenie, kąpiel, odrobaczenie i odpchlenie. Koniecznie trzeba poddać je diagnostyce, zbadać krew i rozpocząć leczenie uszu i oczu. Kolejną czynnością będzie kastracja, która zapobiega niekontrolowanemu rozmnażaniu oraz ciężkim chorobom. Aby ratować te maleństwa i ułatwić im start w lepsze życie, potrzebujemy Waszego wsparcia i pomocy finansowej.
Błagamy ludzi o wrażliwych sercach oraz naszych przyjaciół, aby pomogli nam ratować te trzy niewinne psiaki. Będziemy wdzięczne za nawet najmniejszą wpłatę, bo bez Was i Waszej pomocy nie poradzimy sobie. To dzięki Wam, kochani, uratowałyśmy niejedno psie życie, pomóżcie nam i tym razem.
Loading...