Uratowany przed Radysami, czy zdążymy mu pomóc?

Psiak został znaleziony na terenie gminy Klembów. Gmina ma podpisaną umowe ze schroniskiem w Radysach.

Bobby dwa tygodnie temu został uratowany przed schroniskiem w Radysach. Został zabezpieczony w Hotelu na okres 2 tygodni (kwarantanny) i ewentualnego zwrotu psa do właściciela. W hotelu został zaczipowany, odrobaczony, zaszczepiony i zabezpieczony na kleszcze. Został zabezpieczony antybiotykiem, gdyż miał kilka kleszczy.

Przez 2 tygodnie nic się nie działo, biegał aktywnie na spacerach i korzystał z wiejskich klimatów. Od poniedziałku zaczęła zbierać mu się piana w pysku, jak i zaczął tracić apetyt. Trafił pod opiekę weterynarza, który podejrzewał zatrucie, dostał antybiotyk i płyny. Lecz jego stan zaczął się pogarszać. Na cito jedziemy do zaprzyjaźnionej kliniki Centrum zdrowia zwierząt w Wesołej do doktor Joanny. Robimy testy, nosówka, parwowiroza, choroby odkleszczowe, badanie krwi i płyny - szukamy przyczyny złego samopoczucia.

Kochani bardzo prosimy o pomoc w leczeniu, gdyż sami nie damy rady... Bobby już jedną nogą ma dom, więc warto mi pomóc wyzdrowieć. Nie wiemy, ile czasu się błąkał, zanim spotkał na spacerze ludzi, którzy go zabezpieczyli i poprosili o pomoc w zabezpieczeniu psa czy coś zjadł po drodze? Dużo pytań a brak odpowiedzi...