Pomóż nam podarować Ergo trzecie życie...

Sunia Ergo, po latach tułaczki i bezdomności, trafiła pod opiekę naszego stowarzyszenia. Nie spodziewaliśmy się, że jej stan będzie aż tak kiepski. Oprócz mnóstwa pogryzień, setki pcheł, chorych oczek, poranionych kończyn, gnijącego ogona, ropnia, u suni na karku widniał ogromny guz, który niestety mógł być dziełem człowieka. Wyniki badań krwi nie rokowały najlepiej. Do tego wszystkiego duża cysta na wątrobie... Zdecydowaliśmy spróbować zawalczyć o Ergo, w końcu po coś ją wcześniej  uratowaliśmy!

Po kilkugodzinnej operacji Ergo dała radę podnieść główkę i walczyliśmy dalej 🙂 Frytka wspaniałomyślnie oddała naszej suni krew do przetoczenia i od tamtej pory jest tylko lepiej :) 

Ergo bardzo szybko wróciła do formy, odważyła się zaufać swoim opiekunom w lecznicy, a nawet zaczęła grymasić. Dzika, strachliwa sunia, przeganiana po wsiach, przeobraża się w spokojną damę. Zapłaciliśmy pierwszą fakturę za wstępne badania i za  operację, zakupiliśmy specjalistyczną karmę, teraz czeka nas druga faktura (około 800 zł), prawdopodobnie lek na wątrobę oraz kolejna porcja karmy. Chcielibyśmy również zrobić badanie wzroku, Ergo ewidentnie ma problem z widzeniem :( 

Szukamy domu dla tej dzielnej suni, jeśli jednak nie znajdziemy chociażby DT, to musimy jeszcze zapewnić i opłacić jej hotelik. Dlatego bardzo prosimy o wsparcie naszych działań najmniejszą kwotą, każda złotówka to ofiarowanie Ergo drugiego życia, a może nawet trzeciego.

Zobacz więcej tutaj KLIK, KLIK, KLIK, KLIK.