Fantazja to nie bajka – to dramat medyczny.

Kiedy kilka tygodni temu przyjęliśmy Fantazję do naszej kociarni, była cieniem kota. Skrajnie wychudzona, z katarem, ledwo jedząca – cierpienie było wypisane w każdym jej spojrzeniu. Pierwsza zbiórka pomogła nam zapewnić jej opiekę i podstawową diagnostykę. Niestety, jej stan nadal budzi ogromny niepokój.

Koci katar nadal nie odpuszcza. Stan jamy ustnej Fantazji jest bardzo zły – najprawdopodobniej konieczny będzie poważny zabieg stomatologiczny. Zanim jednak będzie można go wykonać, musimy ją ustabilizować. Z trudem je, każdemu posiłkowi towarzyszy ból.

Ostatnie dni przyniosły nowe problemy – brzuch kotki stał się wyraźnie napięty. Podejrzewaliśmy ciążę, jednak wykonane USG nie dało jednoznacznej odpowiedzi. Dziś… Fantazja dostała rujkę. To tylko podkreśla, jak bardzo jej organizm jest rozchwiany i wymaga pilnej diagnostyki.

Wykonaliśmy badania krwi, testy FIV/FeLV oraz USG. Koszty rosną, a my znów prosimy o Waszą pomoc. Każda złotówka pomoże nam pokryć koszty diagnostyki, leków i dalszego leczenia Fantazji.

Fantazja to kotka, która nie miała łatwego życia. Ale mimo wszystko walczy. Pomóżmy jej zawalczyć do końca – bez bólu, bez głodu, z opieką, na którą zasługuje.

Dziękujemy, że jesteście z nami i z Fantazją.