Fiona i Mela potrzebują pomocy w leczeniu

Zbiórka zakończona
Wsparło 100 osób
1 148,22 zł (114,82%)

Rozpoczęcie: 26 Lipca 2018

Zakończenie: 31 Grudnia 2018

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Pamiętacie nasze dziewczyny ?

Fiona to przygarnięta 9-letnia sunia yorka. Pies przebywał w bardzo ciężkich warunkach, gdzie był bity, kopany i dręczony przez dzieci, w momencie, gdy jej wybawcy dowiedzieli się, iż pies ma iść do schroniska, zabrali Fionę do siebie, bo wiedzieli, że umrze tam. Jest z nimi do dzisiaj, była leczona już od początku, nie miała szczepień.

W styczniu 2018 roku zachorowała na ropomacicze, Koszt operacji ratującej jej życie wtedy to około 800 zł, usuwane miałą również zęby ze względu na zaniedbania z zeszłych lat, koszt operacji wyniósł 600 zł. 

Od grudnia 2017 roku w ich domu jest również Mela. Obecnie 11-miesięczny szczeniak, mieszaniec wilczura, ważący 24 kg. Mela wraz z czworgiem rodzeństwa wyrzucona była jako tygodniowy szczeniak na śmietnik. Postanowili ją przygarnąć.

Przyjechała do nowego domu, aż spod czeskiej granicy. Początkowo karmiona  mlekiem zastępczym, gdyż nie było przy niej matki.

Fela walczy obecnie z niską odpornością i drożdżakami w uszach. Kupowana jest dla niej specjalistyczna karma Hills, która zawiera jedne źródło białka (koszt jednej puszki to ok. 15 zł)

.

W obecnej chwili yorka życie jest zagrożone, PONOWNIE, znamię, które Fionka miała od urodzenia zaczęło się powiększać i ropieć, po wizycie u weterynarza okazało się, że jest to zmiana nowotworowa do natychmiastowego usunięcia.

Uratujmy jej życie gdyż tyle w nim już wycierpiała i pomożmy Feli na normalne życie bez codziennego bólu uszu i wielogodzinnego drapania się.

Pierwsze koszty zostały pokryte z własnych funduszy TOZ, dalej jest pod naszą opieką i coraz trudniej jest nam wspierać finansowo pieska.

[Aktualizacja 7.11.2018]

Pieski przebywają pod opieką TOZ i dalej musimy finansować ich leczenie.

Prosimy o pomoc!

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 100 osób
1 148,22 zł (114,82%)