zbiórka na ogarnięcie Foki

Hej Wam słuchajcie jest taka sytuacja

W piękne noworoczne popołudnie trafiła do mnie taka mała przestraszona kulka i nazwałem ją Foka

Typiara ma ok. 1,5 miesiąca ale w sumie to nie wiadomo kiedy sie urodziła, jest zarobaczona po same uszy, a uszy tesz ma niczego sobie to znaczy niezła w nich gnojówa

Zbieramy piniądz na  wizytu u weta, czyli czip, odrobaczanie (a szykuje się niezła jazda z robalami), zabezpieczenie przeciwko ektopasożytom, ewentualne badania diagnostyczne

Oprócz tego przyda się tesz dobra szamka a Foka jest bardzo wybredna (prawdopodobnie nie ma apetytu przez robactwo zalegające w brzuchu) i smaczko-gryzaczki i tona podkładów bo mała nie może jeszcze wychodzić na spacery

Z góry dziękujemy za każdy grosz albowiem to dzięki Wam możemy pomagać tym wszystkim bidom które zasługują tylko na całuski w brzuszek a nie na bycie zaniedbaną kulką rozpaczy.

Jeśli zostanie nam hajsu ze zbiórki, to oczywiście ta nadwyżka pójdzie na kolejne pieski - skarbonka działa na takie zasadzie, że wszystkie zebrane środki idą prosto do fundacji

UWAGA OHYDA (zdjęcie niżej)

jakbyście się zastanawiali jak wygląda wnętrze słodkiego papisiowego brzuszka, to macie tu fotkę jednego z wielu bełtów Foczki (nie, to nie jest makaron, to sa zywe robaki)