I choć zapomniał o nas świat...

I choć zapomniał o nas świat... Nie tracimy nadziei - jak w piosence, którą nasze psy śpiewają, spacerując w jesiennym deszczu, bo to już jesień przecież, a świat zapomniał o nich od wakacji... I tak sobie spacerują i śpiewają wszystkie bez wyjątku:

I te nowe, jak Basket.

I te nie całkiem nowe... Jak Gucio - od trzech lat oczekujący na jakiekolwiek zainteresowanie...

I te adopcyjne, jak Maroko...

I te, o które nikt nigdy nie pyta... Jak Salto.

I te coraz starsze, jak Sabat.

I te jeszcze bardzo młode, jak Pinto.

Te nierozłączne, które mają tylko siebie, jak Cyganka i Cowboy.

I te, dla których liczy się tylko człowiek, jak Judo.

Wszystkie one muszą przetrwać do adopcji w zdrowiu i dobrym nastroju, chociaż ostatnio świat o nich naprawdę zapomniał. Mamy nadzieję, że nie cały świat, i dzięki tej zbiórce kolejny miesiąc przetrwają. Nie tracimy nadziei.