Prosimy o wsparcie na leczenie połamanego kocura

Burasek kiedyś uległ wypadkowi, w wyniku którego doznał okropnych złamań kości udowej. Złamanie i przemieszczenie w okolicy kolana i złamana szyjka kości udowej, podczas gdy główka została w panewce stawu biodrowego.

Wszystko się samo pozrastało i na ten moment z okolicą kolana już nic nie da się zrobić. Kocurek wyraźnie utyka, co zauważyłyśmy podczas łapanki.

Jedyne co można było naprawić, to staw biodrowy, przez który kocurek doświadczał ogromnego bólu. Doktor usunął głowę kości udowej. Teraz kocurka czeka kilka tygodni gojenia i wytwarzanie stawu rzekomego. Nadal będzie oczywiście utykał, ale na pewno będzie żył w większym komforcie.

Bardzo prosimy o wsparcie dla tego dzielnego Dzika!