Porzucony na starość Fundi zbiera na kosztowne leki i karmę!

Fundi to psiak porzucony przez swoich opiekunów. Pozbyli się go, bo był za stary, chcieli go uśpić i wziąć sobie nowego, młodszego psa… Fundi trafił do nas. Okazało się, ze kuleje na przednią łapkę. Weterynarz podejrzewał nowotwór kości. Po przeprowadzonej biopsji okazało się (na szczęście), że można wykluczyć nowotwór.

Obecne leczenie zaproponowane przez lekarza weterynarii ma polegać na podawaniu Fundiemu leku Trococxil 95 (którego miesięczny koszt to około 120-130zł) oraz preparatu Cainiviton (wspomaga funkcje chrząstki stawowej). Fudni ma też dostawać pełnowartościową karmę. Po dwóch miesiącach mamy wykonać kontrolne zdjęcie RTG, a po 5-6 miesiącach zrobić kontrolne badania krwi, aby zobaczyć czy leki nie obciążają organów wewnętrznych.

Leki i karma są kosztowne, do tego musimy opłacać faktury za opiekę weterynaryjną. Bardzo potrzebujemy wsparcia dla Fundiego. Jego leczenie jest dla nasz sporym obciążeniem finansowym, a oprócz Fundiego pod opieką mamy wiele innych psów, a także koty. Prosimy o pomoc dla chłopaka. Szukamy też domu tymczasowego dla tego niedźwiadka, więc jeśli ktoś mógłby zostać jego domem tymczasowym prosimy o kontakt.