Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, nie moglismy czekać aż uzbiera się cała kwota. Gacus trafił na stół operacyjny i udało się usunąć całego guza. Mamy nadzieje, że przed pieskiem jeszcze wiele lat życia
Gacuś czuje sie dobrze. To bardzo pogodny psiak <3
Wczoraj Gacuś miał swoje full wypas SPA :)
Tak wygląda szczęście <3
Gacuś spędził pierwszą noc w domu tymczasowym. Teraz juz tylko domek stały <3
Nadal bardzo prosimy Was o wsparcie. Pozostalismy z gługiem za Gacusia:( Każdy grosik na wage złota <3 Dziekujemy w imieniu Gacka <3
Gacuś, bo tak go nazwaliśmy, to kolejna ofiara ludzkiej obojętności i bezduszności. Znaleziony na ulicy. Nie był w stanie wstać… Wokół niego roznosił się ogromny fetor...
Gacek miał szczęście, został zauważony przez ludzi, którzy nie zostali obojętni na jego cierpienie... Od tego momentu jego życie miało się zmienić.
Państwo bez namysłu zabrali psiaka do samochodu i zadzwonili do nas po pomoc. Gacuś trafił do przychodni weterynaryjnej. Lekarze rozpoczęli badanie. Ich oczom ukazał się potworny widok… Ogromny, rozpadający się guz wokół odbytu… Lejąca ropa z krwią, kałem…
W pierwszym momencie myśleliśmy, że już nic nie da się dla pieska zrobić, jak tylko skrócić mu cierpienie. Jednak wyniki badań z krwi oraz dokładniejsze badanie dało cień nadziei. Lekarze podejmą się operacji.
Cierpienia Gacka nie da się opisać słowami. Każdy, kto spojrzał na zdjęcie jego rozpadającego się odbytu, może sobie wyobrazić, przez co przechodziło to zwierzę przy każdej próbie wypróżniania. Wszystko to na oczach właściciela, którego nadal szukamy. Ludzie nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie niosą takie działania. Właściciel psa ma ustawowy obowiązek leczenia zwierzęcia kiedy tego potrzebuje. Jak można patrzeć codziennie na takie cierpienie i nic z tym nie robić? Śmierć nie przyszłaby do Gacka szybko…
Dzisiaj Gacus jest już w dobrych rękach. Będziemy o niego walczyć i zrobimy wszystko, co tylko możliwe, aby czas, jaki mu pozostanie, był prawdziwą psią sielanką.
Kochani, bez waszej pomocy nie damy rady. Gacek dzisiaj przejdzie skomplikowaną operację. Nie możemy czekać, aż uzbiera się cała kwota, bo piesek cierpi i trzeba działać już teraz. Nie mamy grosza na ten cel. Lekarze dali nam kredyt zaufania… Dlatego prosimy Was w imieniu Gacusia o każdy grosz.
Ładuję...