Wesprzyj, a my uratujemy kolejne życie!

Ilu potrzeba osób, aby przeprowadzić sprawną interwencję? Właściwie co najwyżej kilku wolontariuszy. A ile potrzeba pieniędzy, aby ta interwencja miała dalszy sens? Cóż, na pewno nie kilku.

Prawie każdy z nas w momencie bycia świadkiem okrucieństwa wobec innych osób lub zwierząt czuje ogromny żal, gorycz, niezrozumienie lub bezradność. W większości z nas choć na sekundę pojawiają się w głowie pytania: „Dlaczego tak się dzieje? Jak mogę to powstrzymać?”. Jednak dopiero część z nas chwyta w takich momentach za telefon wybierając numer, który niejednokrotnie ratuje życie. Czasem tak niewiele potrzeba, aby zrobić coś wielkiego.

Wielką rzeczą w dzisiejszych czasach jest Twoja reakcja na bezduszność! Pamiętaj jednak, że to dopiero pierwszy, ale jakże ważny, krok. Dzięki Twojemu braku obojętności mamy podstawę do szerzenia dobra! A przecież od tego właśnie zaczyna się pomoc innym - od reakcji.

Mechanizm Fundacji może zdawać się prosty: ktoś z nas odbiera Twój telefon i przyjmuje zgłoszenie. Jednak może być on właśnie w pracy, dlatego zawsze szukamy pośród naszych wolontariuszy tego, kto ma możliwość przybycia na miejsce. Następnie zwierze trafia do przychodni weterynaryjnej i rozpoczyna się diagnostyka, później leczenie, a gdy wszystko pójdzie bezproblemowo zwierzak dochodzi do siebie w domu tymczasowym kolejnej dobrej duszy, która zaoferowała swoją pomoc w formie tymczasowego udzielenia schronienia zwierzakowi i opieki. Jednak to wszystko generuje koszty i chociaż lecznice, z którymi współpracujemy, traktują nas ulgowo, zapłacić musimy.

Środki finansowe w Fundacji są kluczowe, ponieważ od tego zależy ilość zwierząt, jakim możemy pomóc. Dlatego w tym miejscu potrzebne jest nam Twoje wsparcie, wedle zasady: nie ma nic za darmo. Zawsze sobie powtarzamy, że gdyby miłość do zwierząt potrafiłaby leczyć, zbawilibyśmy pół świata. Jednak trzeba zejść na ziemię i uświadomić sobie, że jak wszędzie, potrzebne są pieniądze. Nikt za darmo leczyć nie będzie, co jest jak najbardziej zrozumiałe, bo to bardzo ciężka praca.

Nas, wolontariuszy, napędza przyszła wizja efektu, czyli szczęśliwy zdrowy zwierzak w swoim nowym domu. Wierzymy, że dzięki inicjatywom, które podejmujemy oraz działaniom, jakie mamy w planach możemy realnie wpłynąć na los tych, o których świat zapomniał, a inny człowiek skrzywdził.

Kochamy to, co robimy, ale żeby móc to kontynuować, także potrzebujemy pomocy innych, potrzebujemy Waszego wsparcia. Warto zauważyć, że wszystkie te działania to koło. Tak, koło, które nie będzie się toczyć bez wzajemnej pomocy.

Jeśli czujesz złość i bezradność, gdy czytasz artykuły, oglądasz zdjęcia, słyszysz historie lub jesteś świadkiem nieszczęścia na zwierzętach, pomyśl, że możesz przyczynić się do poprawy tej sytuacji.
Jeśli zadajesz sobie wtedy pytania: dlaczego? I co mogę zrobić? Chcielibyśmy, żeby ten tekst był dla Ciebie drobną wskazówką.

Jeśli tak jak my, chciałbyś pomóc zwierzętom, zmienić choć najmniejszą część świata w tym problemie, jednak na zostanie wolontariuszem nie pozwala Ci sytuacja życiowa i brak czasu, wiedz, że przekazanie pieniędzy, chociażby kilku kilkunastu złotych jest również ogromnym wsparciem dla zwierząt. Bo to dzięki Tobie mają one szanse na dłuższe i wesołe pieskie czy kocie życie.

To właśnie w ten sposób możesz pomóc nam budować dobro – niezobowiązującym małym gestem w naszą stronę, w celu wsparcia Fundacji Pet Patrol Rybnik. Zapewniamy Cię, że gdyby nasi podopieczni potrafili mówić, niejedno „dziękuję” padłoby z ich mordek!