Ratujemy pólnocniaki z rąk oprawców !!!

Dorota Szymańska
organizator skarbonki

Ratowanie psów północy to nasza misja, to nasz czas, nasze życie prywatne. To robimy i chcemy robić. Większosc naszych podopiecznych to psy ze złamaną psychiką w ciężkim stanie fizycznym. Psy odebrane od swoich oprawców. Marcysia - psiak onkologiczny po wycięciu guza i trzustki. Akita - urotowana przed smiercią w cierpieniach - po operacji ratujacej życie. Etna - pies zniszczony przez czlowieka, sunia chora na raka, z padaczką. Niewidoma sunia - porzucona przez swojego oprawcę. Psiak z Ukrainy - uratowany z pod ruin, któremu wybuch uszkodził słuch. Tak - ratujemy je, bo to nasza misja i nasze życie. Tak pomagamy, bo chcemy dać im lepsze jutro, lepsze zycie.

To tylko kilku z naszych podopiecznych, a jest ich 34.
Faktur i opłat przybywa z dnia na dzień. Pomóżcie nam je opłacić. Z całego serca dziękujemy. Ekipa Stowarzyszenia Haszcza Nadzieja.

Wsparli

50 zł

Grazia

Z piąteczką Aldonki i Swena
1 zł

Anonimowy Pomagacz

1 zł

Anonimowy Pomagacz

1 zł

Anonimowy Pomagacz

5 zł

Anonimowy Pomagacz

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
1 613 zł
Wsparły 72 osoby