Na utrzymanie zwierząt z interwencji

Jesteśmy małą fundacją działająca non profit i mamy na utrzymaniu kilkadziesiąt różnych zwierząt, głównie koniowatych. Pomimo tego, że nigdy u nas się "nie przelewa", to kierując się empatią, przyjęliśmy dwa lata temu część zwierząt z interwencji w Mirotkach na prośbę organizacji przeprowadzających tę interwencję. Pierwotnie trafiło do nas 8 zwierząt, choć zadeklarowaliśmy przyjęcie 4 sztuk. Z uwagi na to już w lutym 2019 przekazaliśmy dwa kucyki i dwa osiołki osobom z naszego terenu, które już w przeszłości niejednokrotnie nam pomagały. 

U nas pozostały dwa mółki, Zenon i Rubin oraz konik polski Karlos i osiołek Benny.

Na pokrycie kosztów utrzymania tych zwierząt nigdy nie otrzymaliśmy i nie otrzymujemy ani jednej złotówki tak od Gminy Skórcz, jak też od organizacji, które w grudniu 2018 przeprowadziły interwencyjne odebranie zwierząt. Wójt Gminy Skórcz, który wydał decyzję o czasowym odebraniu zwierząt nie interesuje się ich losem.

Sprawa w sądzie nadal trwa i trudno przewidzieć jak się zakończy. A zwierzaki cały czas my utrzymujemy na swój wyłączny koszt. Mają się dobrze, żyją w stadzie jak w rodzinie od lat.

Dbamy o nie, jak tylko możemy, ale nadchodzi kres naszych możliwości. Bez Waszej pomocy nie damy rady utrzymać tych zwierząt przez zimę a byłoby dla nich tragedią, gdyby musiały nas opuścić...

Ten rok dla wielu jest wyjątkowo ciężki, dla wszystkich organizacji prozwierzęcych z powodu ograniczeń i restrykcji związanych z pandemią także. Ograniczenia te dotknęły i nas dotkliwie co przełożyło się na wyjątkowo tragiczną już sytuację finansową. Liczymy tak jak i inni na Waszą pomoc, która jest jak zawsze bezcenna. Pomóżcie zwierzakom, które już raz były doświadczone przez los.