Na ratunek zwierzętom ze schroniska w Radysach

Dorota Łukawska
organizator skarbonki

Dorota Kuzińska

Chcemy przerwać koszmar cierpienia zwierząt w schronisku w Radysach. Kiedy to Państwo czytają, prawie 100 osób dokonuje przeszukania największego schroniska dla psów w Polsce: są to policjanci, prokurator, lekarze zoopsycholodzy i członkowie organizacji. W schronisku może być nawet 3 tys. psów. Jesteśmy gotowi na odbiór zwierząt w najgorszym stanie. Potrzebujemy pomocy w walce ze złem wobec zwierząt. To największa taka akcja w Polsce. Potrzebujemy Państwa pomocy, by ukrócić ten proceder właśnie dziś – właśnie teraz!

„Trzeba koniecznie zniszczyć Radysy.

Błagamy o pomoc...

Psy umierają jak muchy, w strasznych cierpieniach…

Pracownicy utrudniają adopcje, kłamią, oszukują…

To jest dramat.

Psy często w stanie agonalnym.

Tak nie może być.

Proszę, bo naprawdę nie wyobrażam sobie większego horroru niż to, co spotyka psy w Radysach…”

Dziś stoimy naprzeciw ludzi, którzy mają ogromne pieniądze z "biznesu" na cierpieniu zwierząt. Aby z nimi wygrać, musimy mieć siły i środki na równą walkę. To jest ten czas – czas, by powiedzieć dość i rozpocząć otwartą walkę z Radysami!
Na zdjęciu jeden zuratowanych już psów.

Wpłacajcie ile możecie. Każda złotówka jest na wagę życia tych nieszczęśliwych zwierzaków.

0%
0 zł Wsparło 0 osób CEL: 500 ZŁ