Pilna pomoc dla kocura!

Masza działalność polega na pomocy nie tylko malutkim, kruchym istotom, ale również dorosłym potrzebującym zwierzętom... Gdy kończy się jedno życie my walczymy w międzyczasie o kolejne!

Na początku maja zgłoszono nam kocura, z wypłowiałą sierścią, która powinna mieć kolor czarny nie brązowy... Który jest bardzo chudy i widać, że ma kłopoty z pobieraniem pokarmu... Ponieważ dość szybko udało nam się go schwytać zaraz tez odbyliśmy wizytę u weterynarza... Badania krwi wykazały bardzo duży stan zapalny i kłopoty z nerkami...

Kot został zabezpieczony w domu tymczasowym i poddany wstępnemu leczeniu celem poprawy jego stanu do czasu kolejnej wizyty! Józek, bo tak dostał na imię, jest bardzo wdzięcznym pacjentem i pozwala w miarę na dobrą współpracę podczas podawania leków. Jednak mimo tego nadal widać stan zapalny, który nie odpuszcza. Powodem tego jest bardzo zły stan jego zębów:

Kamień nazębny, zaczerwienione dziąsła, kilka ruchomych... To bardzo duży ból i dyskomfort! To dodatkowo upośledza również nerki!... Cudem udało nam się w dość szybkim tempie wejść w "okienko" stomatologiczne w Poznaniu gdzie planowane jest obszerne zajęcie się tematem uzębienia Józka. Będzie musiała zostać wykonana w narkozie wziewnej ze względu na ochronę już wrażliwych nerek przez specjalistę. Aby nie zostawić przypadkowych korzeni w dziąsłach... Usunąć kamień i prawdopodobnie dokonać sanacji kilku sztuk zębów. Z tego co się wstępnie dowiedzieliśmy - koszt "powinien" zamknąć się w sugerowanej kwocie 680 zł, która widnieje jako docelowa w niniejszej zbiórce... Miejmy nadzieję, że tak będzie, ale też, że przyniesie ulgę kocurowi.

Zawsze mogliśmy i możemy na Was liczyć... Ratujcie, bo to naprawdę pilna sprawa. Dziękujemy w imieniu swoim i... Józka.