Julka - w walce o zdrowie

Zbiórka zakończona
Wsparło 76 osób
393 zł (39,29%)

Rozpoczęcie: 26 Października 2018

Zakończenie: 30 Marca 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Poniżej widzicie szczęśliwą malamutkę. Malamutkę na wakacjach, kochaną przez swoją opiekunkę. Malamutkę, która dostała najcenniejszy dar - nowe życie i nowy dom. Nie zawsze życie Juny (kiedyś Julki) było usłane różami. Długo by pisać o jej przeszłościm, finalnie jako bezdomna i zaniedbana trafiła pod naszą opiekę. Później zamieszkała w cudownym domu. Jednak wszystko co dobre kiedyś się kończy. Juna zaczęła chorować. Część problemów wystąpiła jeszcze, kiedy była podopieczną FAM.

Przez lata opiekunka dzielnie walczyła, leczyła, wydawała każdy grosz, aby jej ukochana przyjaciółka mogła wrócić do zdrowia. W końcu jednak zapasy się wyczerpały - mówiąć wprost potrzebna jest pomoc finansowa, aby dalej walczyć o życie i zdrowie Juny.

Aktualne problemy zdrowotne:

1. Nawracające zapalenie jelita  - objawia się coraz grubszym śluzem w kale, czasami krwią. Kał jest początkowo zwarty ale miękki w otoczce ze śluzu, a z czasem przeradza się w galaretę.

2. Zła tolerancja pokarmu (Juna dostaje od ponad roku suchą karmę Royal Canin Sensitivity Control, do podawania tabletek z mięsa toleruje wyłącznie wołowinę a z warzyw ziemniaki ugotowane i rozgniecione na puree). Próby wprowadzania innych warzyw czy mięsa kończą się najczęściej biegunką lub jak w pkt.1.

3. Nawracające zapalenie grzybicze ucha / uszu.

4. Pogłębiające się problemy z chodzeniem - 2 lata temu stwierdzona spondyloza, niedługo będziemy robić rtg pod kątem sprawdzenia postępów choroby oraz kontroli stawów biodrowych (pojawiły się problemy z tylnymi łapkami). Często też utyka na przednie łapy.

5. Anaplazmoza.

Koszty leczenia nie są małe, trzeba zrobić kolejne badania, kupić kolejne leki. Zamówiliśmy już dla Juny karmę specjalistyczną, aby chociaż trochę odciążyć opiekunkę,nawet doraźnie. Zorganizowaliśmy także bazarek celowy na uzyskanie środków na leczenie.

Nigdy nie zostawiamy naszych byłych podopiecznych bez pomocy. Każdy może znaleźć się w takiej sytuacji, życie nie wybiera. A przyjaciół ratuje się za wszelką cenę.

Za każdą pomoc bardzo dziękujemy.

PS. do wglądu możemy okazać wyniki badań, wypiski z wizyt oraz paragony.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
7 zakończonych zbiórek
Wsparło 76 osób
393 zł (39,29%)