Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wszystkim którzy zaangażowali się w pomoc dla Kassi.
Z przyjemnością informujemy że 14 października Kassi została szczęśliwą mamusią dwóch uroczych szczeniąt. Oczywiście wszyscy razem są pod stałą opieką i nadzorem weteryanryjnym. W chwli obecnej należy jednak wykluczyć możliwość zagrożenia życia dla Kassi, dzieciaki co prawda wysysaja z niej wszystko co uda się jej zjeść ale Kassi, to dzielna i bardzo dobra mama.
Więcej informacji i nowych zdjęć wkrótce będzie można znaleźć na naszej stronie internetowej www.przystanocalenie.pl
W zeszłym tygodniu do Przystani Ocalenie trafiła suka rasy owczarek niemiecki.
Sunia jest bardzo wyniszczona, słaba i zagłodzona. Ma liczne rany i otarcia na skórze. Jej stan przez weterynarza został określony jako zły. Ma ona guza na listwie mlecznej i prawdopodobnie jest szczenna.
Nie znamy jej rodowodowego imienia, dlatego nazwaliśmy ją Kassi.
Pierwszy raz zobaczyliśmy ją w sierpniu i próbowaliśmy złapać, ale ze względu na wielki strach i nieufność uciekała panicznie na widok człowieka. Od tamtego czasu razem z sąsiadami wystawialiśmy jej w pobliżu naszego pastwiska jedzenie i czekaliśmy na dogodny moment. Wygnieciona trawa świadczyła, że nocuje w pobliżu, jednak na widok człowieka, zawsze uciekała. Złapanie jej było bardzo trudne, ale w końcu się udało.
W tej chwili jest już w Przystani, ale tak strasznie boi się ludzi, że w momencie kiedy podchodzi się do niej, chowa się głęboko w budzie, gdzie czuje się pewniej. Psina posiada w uchu tatuaż, dzięki czemu uzyskaliśmy pierwsze dane na temat jej pochodzenia, ale nie udało nam się jeszcze ustalić jej właściciela.
Jakich okrutnych rzeczy musiał dopuścić się człowiek względem niej, że z takim panicznym strachem reaguje na niego. Tego nie wiemy.
Jeszcze nie robiliśmy jej dokładniejszych badań (badania krwi, moczu i inne) ponieważ Kassi bardzo się boi. Chcieliśmy ją troszkę oswoić zanim wyślemy ją na leczenie. Weterynarz oglądał ją tylko na miejscu, dlatego w tym tygodniu udajemy się z nią do kliniki.
Kassi ma sporo szczęścia, ale potrzebuje Waszej pomocy! Jest w bardzo złym stanie psychicznym i fizycznym. Chcemy jej pomóc przywrócić piękny i dumny wygląd owczarka niemieckiego, oraz ufność do człowieka i chęć współpracy z nim.
Prosimy wszystkich kochających zwierzęta o wsparcie wierząc, że pomożecie nam w leczeniu skrzywdzonej suni.