Bolek ma chłoniaka, Kaj ma białaczkę - bracia walczą o życie i zdrowie.

Zbiórka zakończona
Wsparło 101 osób
2 500 zł (100%)

Rozpoczęcie: 12 Stycznia 2016

Zakończenie: 18 Lutego 2016

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kaj i Bolek zostali znalezieni wraz z mamą Tosią w kartonie na śmietniku i w ten sposób trafili pod skrzydła wolontariuszy fundacji Viva! z grupy Zwierzaki z Mińska.

Mama Tosia szybko poszła do adopcji, a chłopcy czekali na wymarzony dom. Wydawało się, że znalezienie odpowiednich ludzi to będzie tylko kwestia czasu. Oba kocurki, a także ich matka Tosia, zostali przetestowani na fiv i felv, wyniki były ujemne - co oznaczało, że cała trójka jest wolna od bardzo groźnych chorób.

Kiedy chłopcy podrośli na tyle, że można ich było wykastrować, zostali zabrani do weterynarza, na konieczne przed zabiegiem badania krwi. Weterynarze wyczuli u nich powiększone węzły chłonne i zasugerowali ponowienie testów. Wyniki były druzgocące - oba kocurki miały białaczkę (felv+), wyniki potwierdzono też przy pomocy dających 99% pewności co do choroby testów PCR.

Ku rozpaczy wolontariuszek, w wyniku dalszej diagnostyki okazało się, że Kaj ma "tylko" białaczkę - u Bolka wykryto dodatkowo chłoniaka. Koci chłoniak występuje w kilku odmianach, ale wszystkie charakteryzują się tym samym - nieleczone potrafią bardzo szybko doprowadzić do śmierci kota.

Wolontariusze nie wahali się więc ani chwili przystępując do ataku - od kilku miesięcy Bolek jest regularnie zawożony na chemię do jednego z najlepszych weterynarzy - onkologów w Warszawie. Węzły chłonne mu się zmniejszyły, wróciły apetyt i chęć do życia! Kocurek został też wykastrowany. Bolek wymaga regularnej chemioterapii, badań krwi i całej masy suplementów, które zapewniają mu komfortowe życie.

Wolontariuszki marzą też o domu tymczasowym dla Bolka, ale niezależnie od tego, czy kocurek znajdzie go czy nie, nie zamierzają ustawać w wysiłkach o jego lepsze i dłuższe życie. Kaj również dostaje mnóstwo suplementów, by wzmocnić jego układ odpornościowy. Podobnie jak jego bat - Kaj także walczy o każdy dzień i pokazuje, jak bardzo umie cieszyć się życiem... Obaj chłopcy zasługują na szansę!

Prosimy, podarujmy im ją razem...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
681 zakończonych zbiórek
Wsparło 101 osób
2 500 zł (100%)