Wyszarpane śmierci koty walczą o życie. Pomóż im wrócić do zdrowia

W drugiej połowie września pod opiekę Fundacji trafiły koty, zabrane z makabrycznych warunków. To młoda koteczka z dwójką malców.
 

Kotki zostały odebrane osobie, która trzymała je w zamkniętym, zagraconym pod sufit mieszkaniu. Zarówno matka jak i malce są zagłodzone. Wygląda na to, że nie miały regularnie dostępu do karmy i wody, nie mówiąc o leczeniu, czy odrobaczaniu. Ich dotychczasowe życie to gehenna i koszmar. Koty były uwięzione i skazane na śmierć z głodu i chorób. Kotki są w kiepskim stanie. Są przeraźliwie chude, mają potworną biegunkę, a maluszki dodatkowo jeszcze koci katar.

Jeden z malców ma bardzo nieproporcjonalną budowę ciała. Duża głowa ne pasuje do reszty ciałka, które jest małe i filigranowe. Wskazuje to na niedorozwój z powodu zaniedbania. Był jeszcze jeden malec ale niestety nie przeżył.

Czekamy na szczegółowe wyniki badań, gdyż jak na razie nie udało się pobrać krwi na biochemię. W morfologi stwierdzono anemię i wysoki poziom leukocytów. Testy FelV + FiV są na szczęście ujemne. Kotki cały czas przebywają pod stała opieką lekarzy. Zdjęcia tak naprawdę nie pokazują doładnie ich stanu bo kociaki skuliły się z przerażenia.


Bardzo prosimy o pomoc w ich leczeniu, gdyż na pewno będzie ono długie i mozolne. Kotki wymagają podawania specjalistycznej karmy, żeby praca jelit mogła się uregulować. Mamy nadzieję że dojdą do siebie, mama zostanie wysterylizowana i wszystkie znajdą nowe, kochające domy.

Dziękujemy za pomoc.