Czy ludzie naprawdę już nie mają sumienia? Chore, kocie dziecko porzucone w krzakach

Zbiórka zakończona
Wsparło 48 osób
1 261 zł (63,05%)

Rozpoczęcie: 6 Czerwca 2019

Zakończenie: 6 Września 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
28 Lipca 2019, 16:36
Kotka adoptowana

Kotka adoptowana!!!
Z wiejskich krzaków trafiła na WARSZAWSKIE SALONY!!!
Dziekujemy wszysykim za wpłaty i pomoc.
Dziekujemy pani Marzence za cudowny domek dla kotki.
Kotka nazywa sie teraz PETRA.

Pokaż wszystkie aktualizacje

16 Czerwca 2019, 13:08
Kotczka opuściła szpital

Koteczka po 18-tu dniach pobytu opusciła szpital.
Przyjmuje jeszcze leki, ale jest duzo lepiej.
Nam brakuje ponad 500 zł. do opłacenia faktury.
BARDZO PROSIMY O WPŁATY, LICZĄ SIĘ NAWET DROBNE KWOTY.

Był początek maja, gdy nasza wolontariuszka Rita przejeżdżała przez pewną wieś. W krzakach zauważyła małe kocię. Po pewnym czasie, gdy wracała, zobaczyła, że kociak nadal tam siedzi, jakby czeka na pomoc. W pobliżu nie było domów.

Rita relacjonuje to tak: "mała kotka siedziała przy drodze koło krzaków. Gdy podeszłam, weszła mi na kolana, przytuliła się. Cała drżała... Wtedy zobaczyłam, jaka jest chuda, brudna, zapchlona i ciężko oddycha". Koteczka trafiła do gabinetu weterynaryjnego. Okazało się, że to młodziutka, wychudzona kicia. Lekarz określił jest stan jako ciężki, ale stabilny.

Kotka była leczona na koszt gminy. Na nasz koszt miała zrobione badanie krwi, odrobaczenie, testy fiv/felv, łączny koszt, jaki wtedy ponieśliśmy to 115 zł. Pod koniec maja  wydano nam ją jako zdrowego kota. Została zawieziona do domu tymczasowego do Lublina. Zakupiliśmy karmę i żwirek na kwotę 113 zł.  Ale okazało się, że z kotką jest źle, bardzo źle... Trafiła do całodobowej kliniki w Lublinie. Tu stwierdzono zapalenie płuc, silną duszność, wyciek ropy z noska.

W szpitalu w Lublinie Maja przebywa już ponad 10 dni. Miała robione badanie krwi, USG, dostaje kroplówki, zastrzyki i mnóstwo leków.

Przed kotką jeszcze długie leczenie, co wiąże się z ogromnymi kosztami. Mamy też inne zwierzęta pod opieką. Dlatego BARDZO PROSIMY O POMOC I WSPARCIE. Każda wpłacona złotówka jest tu na wagę życia tej maleńkiej Kruszynki.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
20 zakończonych zbiórek
Wsparło 48 osób
1 261 zł (63,05%)