Dla bezdomnych kotów, które potrzebują pomocy

Zwracamy się o pomoc dla bezdomnych kotków, które nie miały szczęścia w życiu.

Na początku nie było trudno - kilka sztuk - dawałyśmy radę bez żadnego wsparcia. Teraz, przez bezmyślność ludzi mamy pod opieką ponad 30 zwierząt. Kotki są różne. Niektóre potrzebują tylko systematycznego dokarmiania. Są jednak też takie, które trzeba leczyć, a niestety wiąże się to z dużymi kosztami, które zaczynają nas przerastać. Niektóre po przebytym ostrym kocim katarze mają duże problemy z oczami - tracą wzrok, oczy im gniją i ropieją - koszt kuracji takiego kota to koszt czasami kilkaset złotych.

Ze względu na to, że nie chcemy dopuścić do tego, żeby stan naszych podopiecznych się powiększył dlatego chciałybyśmy poddać kotki zabiegom sterylizacji. W planach mamy także zaszczepienie naszych podopiecznych szczepionką zabezpieczającą wystąpienie kociego kataru, gdyż to on jest przyczyną występowania ciężkich powikłań przez które kotki umierają. 

Teraz latem zabezpieczenie im bezpiecznego kąta nie jest trudne, zimą natomiast staramy się rozstawiać ciepłe budki wyposażone w koce i materiały zabezpieczające przed opadami deszczu czy silnymi wiatrami, toteż wymaga dużego nakładu środków finansowych.

Wiemy, że w opisie nie jest zawarty zwrot "potrzeba na operacje" czy "natychmiastowe ratowanie życia", ale właśnie dlatego to robimy, aby nie doszło do takich sytuacji.