Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kocik się podleczył. PIękny jest - kudłaty, puchaty prawie gwiazdor filmowy. I jak gwiazdor miewa fochy - człowiek i owszem ale może sobie popatrzeć. Z głaskaniem niekoniecznie.
Kołtunek szuka więc domu z cierpliwym czlowiekiem, który sobie najpierw popatrzy i skradnie serce naszej gwiazdy :)
tel. 506 137 081
Tak, byłem puchatą kulką. Wszyscy zachwycali się moim długim futerkiem. Futerkiem, które stało się moim przekleństwem.
Kiedy wyjechali, zostałem sam. Ponoć byłem już duży – miałem całe 4 miesiące. Z dnia na dzień nie miałem co jeść, gdzie spać. Było mi tak zimno. Moje futro - dotąd piękne i ciepłe - zmieniło się w twardą skorupę. Z odparzeń zaczęła sączyć się krew, potem ropa. Kiedy mnie znaleziono, właściwie nie chciałem już żyć…
Kołtunek to młody kot. Z pewnością był piękny, choć trudno w to uwierzyć, patrząc na kupkę zrozpaczonego futerka. Krew, ropa, brud. Został ogolony, rany opatrzone. Narazie boi się człowieka, tkwi cicho w kąciku. Możliwe, że ktoś go bardzo skrzywdził.
Kołtunek prosi o pokrycie kosztów leczenia! I z całego, walecznego serduszka Wam dziękuje!
Ładuję...