Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo, bardzo dziękujemy za pomoc w sfinansowaniu leczenia i rehabilitacji koteczki Korci. Korka długo walczyła o zdrowie, a my staraliśmy się jej pomóc wrócić do sił. Niestety początkiem września jej stan bardzo się pogorszył. Przestała chodzić, nie kontrolowała wydalania, nie chciała jeść.
Z bólem serca musieliśmy podjąć decyzję o eutanazji. Korcia została uśpiona 16 września. Bardzo dziękujemy za pomoc i wsparcie.
Korcia to ok. 8-9 letnia koteczka. Kicia 8 lat temu znaleziona została pod blokiem. Była wtedy bardzo nieufna, młodziutka, posiadała potomstwo. Zaopiekowała się nią jedna z osiedlowych karmicielek, zabrała do swojej piwnicy w bloku. Maluszki zostały oddane w dobre ręce, a Korcia wysterylizowana.
I tak kotka przeżyła 8 lat.
Jesienią 2014 roku opiekunka zaobserwowała, że z koteczką dzieje się coś dziwnego. Straciła apetyt, nie chciała wychodzić na podwórko, była osowiała, miała kłopoty z wyskoczeniem na okienko. Kicia trafiła do lecznicy. Badania wykazały podwyższony poziom leukocytów, ale po przeleczeniu antybiotykiem wszystko wróciło do normy.
Niestety wiosną 2015 roku sytuacja się powtórzyła.
Wtedy przeprowadzono laparotomię diagnostyczną, która wykazała stłuczenie trzustki, powiększenie weżłów kreskowych i liczne "struny" łaczące narządy wewnętrzne ze ścianą jamy brzusznej. Zmiany sugerowały uderzenie lub wypadek w przeszłości. Dodatkowo zaczął pogłębiać się niedowład kończyn tylnych, kotka miała problemy z utrzymaniem równowagi, a co za tym idzie, również z poruszaniem się. Kicię trzeba było zbarać do domu tymczasowego, gdyż nie poradziłaby sobie już jako kot wolnożyjący.
W maju 2015 roku kotka została skonsultowana u lekarza ortopedy. Wykonano zdjęcia RTG całego odcinka kręgosłupa, w kilku pozycjach. Badanie wykazało zmiany zwyrodnieniowe (spondyloza) L3-L4 oraz na przejściu odcinka L/S (ledźwiowo-krzyżowego). Zastosowano leki p/zapalne, p/bólowe oraz Milgammę i Nivalin. Obecnie kotka nadal przebywa w domu tymczasowym. Leczenie jest cały czas kontynuowane i choć przed kotką jeszcze długa droga do powrotu do całkowitej sprawności to jest coraz lepiej. Korcia jest bardzo grzeczną pacjentką i bardzo wdzięczną za udzieloną jej pomoc.
Bardzo prosimy o pomoc w leczeniu Korci. Jej choroba wymaga nie tylko długotrwałego podawania leków, ale również rehabilitacji.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy okażą dobre serce.
Ładuję...