Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Korso mimo ogłoszeń nie znalazł domu. Nadal przebywa w hoteliku dla zwierząt. Jest cały czas socjalizowany i przygotowywany do adopcji. Ale mamy chociaż na pierwszą fakturę. Dziękujemy! Korso też Wam ślicznie dziękuje!
Interwencja z łańcuchem w tle. Na obrzeżach miasta zgłoszono nam dużego psa na łańcuchu, przebywającego w złych warunkach. Faktycznie, pies młody około roczny, ale duży ponad 30 kg, na krótkim łańcuchu i w rozpadającej się budzie... Oczywiście bez wody, bo wylewa, karmiony resztkami. Obok stary, mały domek i prowizoryczne ogrodzenie małego podwórka, dalej kolejny szczeniak na łańcuchu...
Żal patrzeć. Pytamy Pana, po co mu taki wielki pies? Ano niepotrzebny, ktoś przyniósł szczeniaka, to nie było wiadomo, że taki duży urośnie... Samo życie... Ktoś się pozbył problemu, zamiast wysterylizować sukę.
Uzgadniamy z Panem, że dużego zabieramy, Pan nie ma możliwości poprawienia mu warunków, bo nie ma tam miejsca na kojec. Małemu budę przywieziemy i nie będzie już na łańcuchu. Pomożemy z karmą. I Korso trafił pod naszą opiekę. Z braku miejsc w naszym domu tymczasowym trafił do Hotelu dla Zwierząt pod Inowłodzem. Bardzo dziękujemy Pani Ewelinie za pomoc w zabezpieczeniu psa.
Korso został zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony i czeka na kastrację. Jest pięknym psem, młodym więc wiele będzie go można nauczyć. Nie mogliśmy go tam zostawić. Zbieramy na wszystko, pies nigdy nie był u weterynarza, nie ma żadnych szczepień, kastracji. Musimy opłacić hotel, zanim znajdziemy mu dom. Bardzo prosimy o wsparcie!
Ładuję...