RATUJEMY ŻYCIE!

PILNE!
12 dni do końca
Wsparło 3 121 osób
79 160 zł (79,16%)
Brakuje jeszcze 20 840 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 9 Listopada 2022

Zakończenie: 1 Maja 2024

Godzina: 23:59

05 Lutego 2023, 22:14
TONIEMY W DŁUGACH!

BARDZO PROSIMY WAS O WSPARCIE! :( 

Tym razem zbiórka jest na KOSMICZNĄ kwotę... aż 100 tysięcy złotych. 

Jak sobie o tym pomyślę to ... nie wierzę. Ale wiem, że z Wami się UDA ! 
Dlaczego jestem pełna optymizmu? BO JESTEŚCIE NIESAMOWICI I MACIE WIELKIE SERCA i jeszcze NIGDY nie zawiedliście nas i naszych podopiecznych!!!

A więc do rzeczy! 
Każdy z Was kto śledzi naszą stronkę wie, że prowadzimy ośrodek adopcyjny Mruczkowo. Wiecie również, że w naszej Fundacji działa kilka osób ( na zasadzie wolontariatu, BEZ WYNAGRODZENIA). To wszystko robimy z miłości do zwierząt. Tak jak większość z Was - musimy pracować by móc za coś żyć, by wielokrotnie dołożyć "COŚ" do Fundacji, by móc utrzymać swoje rodziny. Nasz czas jest ograniczony, a mimo wszystko POMAGAMY! 

Kubuś żył kilkanaście lat na dworzu... przeganiany, poniewierany. Chodził od drzwi do drzwi i czasem ktoś rzucił mu jakieś resztki z obiadu. To cud, że przetrwał... Był bardzo w ciężkim stanie. Dodatkowo wyszło, że ma FIV. Mimo tych wszystkich przykrości, udało się znaleźć dla Kubusia najlepszy dom na świecie! Teraz mieszka w Trójmieście! 

KUBUŚ PRZED:

KUBUŚ PO:

Filip trafił do nas prosto z drogi. Leżał na poboczu. Co sie stało? Zapewne samochód. Jedna łapka była okrutnie potrzaskana i niestety konieczna była amputacja. Druga łapka obdarta do kości i bardzo mocno sie o nią baliśmy. Przez kilkanaście dni, co 2 godziny musiała być smarowana specjalną maścią. To było ogromne poświęcenie czasowe dla kociaka... ale UDAŁO SIĘ. Łapka pieknie sie wygoiła, a Filip został szczęśliwym trójłapkiem, któremu niepełnosprawność zupełnie nie przeszkadza :)

FILIP PRZED:

FILIP PO:

A tu jeszcze kilka zdjęć kotów, którym udało sie pomóc...

Oprócz pomocy kotom, kontrolujemy też warunki trzymania psów na wioskach i staramy się wyegzekwować ich poprawę!

U psa poniżej też było tragicznie :( 

A kiedyś dostaliśmy zgłoszenie o PSIE, KTÓRY MA KOŚĆ NA WIERZCHU.... I jego też udało się uratować! A w zasadzie to JĄ :) Za jej waleczność i chęć przetrwania dostała na imię Xena! 

A teraz Xena żyje jak królowa i ma kilku psich towarzyszów! :) (jest po prawej stronie).

Pod naszą opieką są też dwa konie, które uratowaliśmy w 2017 roku z targów rzeźnych w Skaryszewie. Atena i Walencja miały zostać sprzedane handlarzowi i wyjechać do włoskiej rzeźni. Teraz są szczęśliwymi, wolnymi końmi. Niestety jedna z nich przewlekle choruje i miesięczne wydatki na nią sa OGROMNE! Ale jeśli ktoś mnie zapyta, czy było warto? Odpowiem: OCZYWIŚCIE!!!
Każde uratowane życie to SKARB!

A tak żyja kociaki w naszym ośrodku adopcyjnym! Ośrodek nazywa się Mruczkowo i zdecydowanie więcej informacji o nim możecie uzyskać śledząc nasz profil na facebooku czy instagramie :)

Aby móc rozwinąć skrzydła i pomagać jeszcze więcej - MUSIMY MIEĆ STAŁĄ POMOC. Nie jesteśmy w stanie na wszystko z osobna robić zbiórek. To jest wręcz niemożliwe, a po drugie to poprostu marnotrawienie czasu, który możemy zdecydowanie lepiej wykorzystać. 

A to nasz ZESPÓŁ! 

DOMINIKA!

OLA!

Ewa i Asia!

ASIA!

Będziemy PRZEOGROMNIE wdzięczni za każdą przekazaną złotówkę. 

Twoja złotówka RATUJE ŻYCIE!

Organizator
6 aktualnych zbiórek
128 zakończonych zbiórek
12 dni do końca
Wsparło 3 121 osób
79 160 zł (79,16%)
Brakuje jeszcze 20 840 zł
Adopcje