Kot, do którego strzelano

Ogródki działkowe w województwie świętokrzyskim i porzucony Kocurek.

Uroczy Kocurek kręcił się przy ludziach, nie tylko za jedzeniem ale także dla towarzystwa. Niestety są tacy, którym to bardzo przeszkadzało i postanowili skrzywdzić Lucjana.

Najpierw jakiś bezmyślny człowiek porzuca Kota na działkach a potem kolejna bestia strzela do niego ŚRUTEM ! ! !

Jakby mało tego było, Lucjan obrywał też systematycznie od innych Kocurów, nie był u siebie i wszyscy chcieli się go pozbyć.

Ale nieszczęść przyszedł koniec. Nasza koleżanka Milena, która zabrała z tych działek trzy dymne Kocice - postanowiła zabrać także Lucjana i dać mu szanse na lepsze życie 🐈

No i Lucek pojechał do weterynarza:

- zostało wykonane prześwietlenie RTG, które pokazuje dwa śruty; obecnie został wyjęty jeden; usunięcie drugiego skonsultujemy w Warszawie, kiedy kocurek przyjedzie do domu tymczasowego;

- podczas badania okazało się, że prawa tylna łapka była złamana ale już się zrosła; zatem zakładamy, że został dodatkowo potrącony przez samochód lub skopany;

- został wykastrowany;

- testy FIV / felv ma ujemne;

- jest odrobaczony i zaszczepiony.

Teraz kocurek pojechał do zaprzyjaźnionego domy tymczasowego.

Jeden człowiek zostawił go na pastwę losu, drugi człowiek postanowił zabawić się żywą tarczą ale trzeci Człowiek ruszył kołem nieszczęścia w drugą stronę 💪

Teraz pytanie: czy Lucek może liczyć na Twoją pomoc i wsparcie?

To nie koniec drogi - trzeba opłacić koszta weterynarza, zapewnić pobyt kocurka w domu tymczasowym i mieć parę złotych na zabieg usunięcia drugiego śrutu z ciała Kocurka Lucjana.

Proszę Cię - dołącz do nas i wesprzyj Lucka w zmianach na lepsze życie 🐈❣️

---

A ja powtarzam bez końca - zwierzaki to NIE MASKOTKI ZE SKLEPU ! ! !