Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Cleo zoperowana i bezpieczna :) Kotka już kolejne dni po operacji.
Czuje się dobrze, całkiem nieźle sobie radzi z poruszaniem się, choć narazie to tylko próby chodzenia w klatce. Jest pod stałą opieką weterynaryjną.
Musimy ze względu na ostrożność ograniczać jeszcze troche Jej ruchy. Nadal otrzymuje leki, choć apetyt dziewczyna ma - pochłania w mig wszystko, co się Jej zaserwuje :)
Widać, że czuje się coraz lepiej. Dzieciaki Cleo zostały wstępnie odrobaczone, zaszczepione, a w uszach dzięki odpowiedniemu leczeniu powoli zanika stan zapalny i świerzbowiec. Wszystko dzięki Państwa wsparciu :) Państwa pomoc sprawiła, że Jej kocie dzieci są bezpieczne i niemalże zdrowe, a Cleo jest na dobrej drodze do szczęśliwego życia :) DZIĘKUJEMY!!!
Cleo już po amputacji łapki. Operacja trwała kilka godzin. Kotka wybudziła się bez problemu. Dla Jej wygody oraz swobodnego funkcjonowania zdecydowano o wysokiej amputacji przeprowadzonej przy samej łopatce.
Aktualnie Cleo dochodzi do siebie pod okiem lekarzy. Rana goi się ładnie, nie ma żadnych komplikacji. Cleo codziennie otrzymuje antybiotyk oraz lek przeciwzapalny. Przed nami kilkanaście dni do zdjęcia szwów i przyzwyczajania kotki do normalnego funkcjonownia. Wszystko dzięki Państwa wsparciu.
Działka w jednej ze wsi w województwie mazowieckim. Tu rozgrywał się prawdziwy dramat - dramat jednego kociego życia, które dało początek innym. Zgłosiła do nas jedna z mieszkanek gminy, która zauważyła na sąsiedniej posesji kotkę z oderwaną, wiszącą jedynie na skórze łapką.
Na wierzchu widoczne były połamane kości, pozostałość łapki zwisała bezwładnie z kończyny.
Kotka cały czas ją odciążała. Zwierzę była bardzo osłabione, a próbowała zajmować się swoimi kociętami. Nie było czasu, by zwlekać z pomocą. Cleo udało nam się zabrać tego samego dnia.
Na miejscu zostało jeszcze jej dwoje kociąt. Trudno było je złapać, bo mieszkały w bardzo wąskiej szczelinie.
Nie było wyboru, musieliśmy uratować kolejne cztery życia, bo same nie dałyby sobie rady. Kilkanaście godzin czekaliśmy, aż wyjdą. W końcu po kolei złapały się do klatki - łapki.
Tutaj skrywały się przed światem półdzikie koty.
Cała rodzina znajduje się aktualnie pod naszą opieką. Teraz musimy jak najszybciej zająć się pomocą Cleo. Obecnie otrzymuje leki przeciwzapalne oraz antybiotyk.
Niestety po konsultacji lekarze nie widzą szans na uratowanie kończyny. Jedynym wyjściem jest amputacja łapki... Potrzebujemy wsparcia na operację i opiekę pooperacyjną. Sam zabieg to kwota ok. 600 zł. Koszt opieki pooperacyjnej to drugie tyle. Dla maluchów natomiast potrzebne jest miejsce i wdrożenie leczenia: świerzbowca, odrobaczenie, potem szczepienia...
Koszty ratowania całej rodzinki to prawie 2000 zł. Taką kwotę musimy uzbierać, by opłacić wszystkie faktury. Prosimy Państwa o wsparcie - w imieniu Cleo i jej dzieci!
Ładuję...