Stasia z pogryzioną łapką potrzebuje pomocy!

Stasia trafiła do nas w Święta Bożego Narodzenia. Nie jest to dobry czas dla zwierząt potrzebujących ratunku. Wszyscy mają ważne sprawy na głowie. Ale dla kota, który potrzebuje natychmiast pomocy, liczy się czas... inaczej może się to źle skończyć! Stasia miała szczęście - ktoś jej pospieszył na ratunek. Okazało się, że koteczka ma bardzo mocno pogryzioną łapkę. Trafiła natychmiast do weterynarza.

Rana wyglądała paskudnie. Musiała bardzo cierpieć z bólu. Raczej by nie przeżyła gdyby nie szybka reakcja wolontariuszki. Rana została oczyszczona, kotka dostała leki. Mamy nadzieję, że łapkę uda się uratować. Stasia jest cierpliwa i daje sobie ranę przemywać  bez odrobiny agresji. Teraz Stasia czuje się dużo lepiej, ale chodzenie nadal sprawia jej ból.

Czeka ją jeszcze wizyta u weterynarza i zobaczymy co dalej. Ze strony człowieka oczekuje głaskania po brzuszku i przytulania. Bo mimo pogryzionej łapki i bólu - Stasia to przede wszystkim ogromny miziak. Bardzo prosimy o pomoc dla Stasi! Dziękujemy.