Ratujemy koty ulicy tam, gdzie bezinteresowna pomoc nie istnieje

Od wielu lat działamy na terenie Tomaszowa Mazowieckiego i nie tylko. Koty na naszym terenie mają wyjątkowo ciężką sytuację. Nie ma tutaj osób prężnie działających, np. na rzecz kotów wolnożyjących, jak w dużych miastach. Nikt nie zajmuje się wyłapywaniem ich na kastracje czy organizowaniem im pomocy. Koci wolontariat w schronisku także jest bardzo ubogi.

Na każdej płaszczyźnie - jest kiepsko. Nas jest garstka. I staramy się zrobić, co możemy. Poświęcamy resztki wolnego czasu, kosztem życia prywatnego, dla futrzaków. Kastrujemy, leczymy, karmimy. Opłacamy operacje i leczenie kotów bezdomych oraz porzuconych. Ratujemy beznadziejne przypadki ze schroniska. Sponsorujemy zabiegi, karmy specjalistyczne. Postawiliśmy na terenie schroniska izolatkę dla kotów, wyposażyliśmy główną kociarnię.

Wspieramy osoby prywatne, które działają na rzecz kotów, a nie są w stanie pokryć kosztów operacji, leczenia. Kupujemy dziesiątki kilogramów karmy, pozostawiamy tysiące złotych w lecznicach, a do tego dochodzi sprzęt, klatki łapki, transportery, kennele, środki odpornościowe, witaminy oraz wszelkie rzeczy potrzebne w danych sytuacjach. 

Staramy się przyczynić do poprawy ich bytu. To kawał pracy. Chcielibyśmy prosić o wsparcie, abyśmy mogli działać dalej. Każdego roku potrzeb jest wiele, wydajemy kilkadziesiąt tysięcy złotych na pomoc mniejszym braciom. To wszystko jest możliwe tylko dzięki Darczyńcom. Bez nich nie bylibyśmy w stanie działać na taką skalę. Zachęcamy do kontaktu na Facebooku: Koty - Tomaszów Mazowiecki, tam można pisać, zadawać pytania. Będziemy chętnie odpowiadać i rozwiewiać wątpliwości, jeśli jakieś się pojawią. Można tam również przejrzeć rozliczenie, w zakładce "pliki".  Również tutaj można do nas napisać, zachęcamy. 

Zapraszamy i z góry dziękujemy za każdą pomoc.