Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ogromnie dziękujemy za pomoc i Wasze wielkie serducha <3
Udało się zapłacić za badania, sanację jamy ustnej z usuwaniem zębów oraz leczenie Rokitki.
Razem możemy więcej!
Rokita to kotka, która przeszła wiele, choć jest jeszcze bardzo młoda. Wielokrotne porzucenia i utraty domu spowodowały u niej ogromne problemy zdrowotne.
Rokita została porzucona jako maleństwo. Trafiła do domu tymczasowego. Znalazła dom, drugi, trzeci. Z każdego wracała do domu tymczasowego. Stres, spowodowany ciągłymi przeprowadzkami, obniżył jej odporność do tego stopnia, że łapała wszystkie możliwe schorzenia.
Najpierw biegunka, przez którą prawie umarła. Potem wrzody, następnie pojawiające się na poduszkach łap narośle, w międzyczasie ciągłe problemy z jamą ustną. I tak męczymy się od prawie 3 lat.
Lekarze powiedzieli wprost - kolejna przeprowadzka będzie dla niej jednoznaczna z najgorszym. Ona tego nie przeżyje. Rokita została więc na stałe w fundacji, gdzie ma swoich kocich przyjaciół, swoje ulubione miejsca i nas.
Niestety, cała ta historia nie pozostała bez odzewu i Rokita często choruje. Ostatnio przestała jeść. Pojechaliśmy do lekarza, pobraliśmy krew do badania.
Lekarz od razu powiedział, że kotka nie je przez zły stan uzębienia. Nie chcieliśmy usuwać od razu wszystkich zębów, zrobiliśmy zdjęcie RTG, które pomogło zdecydować jakie zęby wymagają usunięcia:
Rotita przeszła więc zabiek sanacji i usunięcia 4 zębów. W wyniku badań krwi są wahania w morfofogii, bardzo wysoka bilirubina, niski wapń, wysoki potas. Według lekarza może być to efekt niejedzenia i zanim coś zacznie się dziać z wątrobą wprowadziliśmy leczenie.
Rokitę czeka przez następne 5 dni podawanie zastrzyków z antybiotykiem i ornipuralem. Dodatkowo, kotka przechodzi leczenie z powodu lambliozy i kokcydiów.
Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu badań krwi, RTG, sanacji i usuwania ząbków, leczenia. Jesteśmy w kryzysowej sytuacji, bez Państwa pomocy sobie nie poradzimy.
Ładuję...