Malutka Aliama zawsze na krawędzi życia

Na zdjęciu głównym Aliama przytulona do doktora Marcina, który jest jednym z wielu lekarzy weterynarii, dbających o nasze koty i ich zdrowie. 

Aliama - wiecznie coś. Ciągle posmarkana, nawet jeśli na antybiotyku. Posiew, antybiogram i jechane. Znowu antybiotyk. A karłowatości przysadkowej żaden lab nie diagnozuje u kota. Mały kurdupel waży już (!!!) 1 kg. Oszałamiająca waga dla półrocznego kota.


Krótki opis Agnieszki:
Aliama na pewno będzie częstym gościem w lecznicy. Taki będzie jej urok. Mamy nadzieję, że pewno dnia pewnie wkroczy w dorosłość i problemy, a przynajmniej ich spora część dotycząca jej zdrowia, znikną. Ale na razie to jeden z tych kotów, o którego stan drżymy codziennie.

Prosimy o pomoc dla Aliamy i z góry za każdą dziękujemy.

Jacek