Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Udało się! Leoś wygrał walkę z chorobą:)
Bardzo dziękujemy za wpłaty, dzięki Państwa pomocy udało się opłacić faktury w klinice.
Leoś wygrał walkę z chorobą i zyskał własny dom - został na zawsze w domu Gabrysi, która opiekowala się nim w trakcie choroby:)
Leoś i Felek to miniaturowe pieski w typie chihuahua , które po śmierci właścicielki znalazły się w schronisku. Już nigdy nie dowiemy się, jakie było to ich dotychczasowe życie i dlaczego nie znalazł się nikt, kto zaopiekowałby się maluchami, bo przecież schronisko to nie jest miejsce dla takich przerażonych psich skrzatów, którym właśnie runął świat.
Los braci wzruszył parę osób, udało się znaleźć tymczasowych opiekunów i oba maluchy opuściły schroniskową budę. Zdawałoby się, że po tak ciężkich przeżyciach jest wreszcie szansa na odwrócenie złego losu; jest ciepłe posłanie, pełna miska, kochające ręce do głaskania i być może w przyszłości nowy dom, że już wszystko powinno być dobrze.
I tutaj zaczyna się kolejna psia tragedia – zaraz po przyjeździe ze schroniska 7-letni Leoś nagle przestaje jeść, nie pije, nie może oddać moczu, słabnie w oczach. Zaczyna się walka o jego życie - wyjazdy do lecznicy, badania krwi, USG, kroplówki, kolejne badania, cewnikowanie i znowu badania. Stan Leosia jest bardzo ciężki. Wreszcie udaje się postawić diagnozę – babeszjoza.
Leoś jest malutki, waży zaledwie 3,50 kg, budzi we wszystkich najczulsze uczucia; jest taki dzielny, taki cierpliwy, taki cichutki, tak bardzo nie chce dać się pokonać chorobie. A my tak bardzo chcielibyśmy, żeby mógł spróbować zacząć życie od nowa. Każdy dzień witamy z nadzieją, że ten mały wojownik pokona chorobę i że uda się jeszcze raz poskładać to malutkie psie życie.
Potrzebujemy jednak Państwa pomocy - wszystkie te badania, cała dotychczasowa diagnostyka pochłonęły już sporo funduszy, a walka z bardzo trudnym przeciwnikiem, jakim jest babeszjoza, jeszcze się nie skończyła, walka o życie Leosia nadal trwa.
Malutki Leoś, nasz mały kochany skrzat bardzo prosi Państwa o pomoc, potrzebuje funduszy na opłacenie kolejnych wizyt w lecznicy i na niezbędne w tej chorobie leki.
Ładuję...