🆘 Chenor, koń z lasu, poraniony na ciele i duszy... DZIĘKUJEMY 💞

Chenor, 11-letni ogierek, bardzo ciężko pracował całe swoje życie. Był wiernym, lojalnym pracownikiem. Pracował przy zrywce drzew w górach. Konie  ze zrywki w lesie, to jedne z najciężej pracujących koni. Pracują ponad swoje siły, ich ciała są nadwyrężane, ranione...w lesie bowiem dochodzi do wielu wypadków...

Takim właśnie poranionym, wykorzystanym do granic możliwości koniem jest Chenor. Ma rany na całym ciele. Ma odparzenia od chomąta. Jego nogi są w tragicznym stanie. Są poranione, ma grudę na wszystkich nogach, a rana  na jednej z tylnych nóg jest bardzo poważna.

Zdjęcia mówią wszystko. Chenor potrzebuje pomocy i opieki weterynaryjnej.  Gruda nie wygląda dobrze. Będzie wymagała intensywnego leczenia. Trudno nam stwierdzić jakie to będą koszty, jak długo potrwa leczenie. 

Bardzo, bardzo chcemy Chenorowi pomóc. Chcemy go zabrać jak najszybciej od handlarza i rozpocząć leczenie, dać mu kochający dom i wszystko, czego potrzebuje. Chcemy mu wynagrodzić te lata ciężkiej pracy i cierpienia.

Chenor będzie pod opieką Zuzanny, która adoptowała naszą niedawno ocaloną Gaję. Zuzanna ma duże doświadczenie w opiece nad końmi, jest też behawiorystką koni. Wiemy, że ostatnio prosimy Was kochani darczyńcy o wiele. Wiele końskich skazańców pojawiło się ostatnio na naszej drodze. Chenor nie ma nikogo oprócz nas i Was kochani darczyńcy. Handlarz od jakiegoś czasu próbował sprzedać Chenora, ale nikt go nie chce... nikt... Dla takiego konia jest już tylko jedna droga - do rzeźni... Jego ciało będzie przeliczone na kilogramy, a potem na srebrniki.... Nie możemy, nie chcemy do tego dopuścić.

Prosimy, błagamy zawalczcie z nami o to końskie życie! 

Kwota zbiórki obejmuje wykup konia, transport oraz koszty leczenia.