Tragiczny bilans majówki. Raptem w kilka dni interweniowaliśmy kilkanaście razy

Zbiórka zakończona
Wsparło 36 osób
1 331 zł (26,62%)

Rozpoczęcie: 4 Maja 2019

Zakończenie: 4 Czerwca 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Majówka kojarzy się z relaksem, odpoczynkiem i po prostu "nicnierobieniem". Nie nam. Dla nas tegoroczna majówka to interwencje, ratowanie psów i kotów. Walka o ich życie. 

Pierwsze zgłoszenie dotyczyło kotki, której kociak zaklinował się w drogach rodnych.

Gdy do nas trafiła, kociak był martwy i dosłownie gnił. Podobnie jak reszta jego rodzeństwa, tyle że w macicy. Niewyobrażalne cierpienie... Kotka obecnie walczy o życie. Sepsa i niewydolność wielonarządowa są potwornie ciężkie do opanowania. Robimy, co możemy - podajemy kombinacje antybiotyków, kroplówki, suplementy i leki na anemie. Mamy nadzieję, że pomoc nie przyszła za późno...

Kolejne zgłoszenie dotyczyło kociaków urodzonych w krzakach przy ruchliwej drodze. Czekała je tam śmierć pod kołami samochodów. Decyzja nie mogła być inna - zabieramy razem z mamą 7 kociaków. 

Po drodze zgarniamy zgłoszonego zagłodzonego kociaka. Głodny, z katarem kocim i zestawem pasożytów ląduje w gabinecie na leczeniu. 

Nie macie wrażenia, że ten kot płacze prawdziwymi łzami? Ma wilgotne oczy... A tak łatwo można było tego uniknąć. Gdyby każdy pamiętał o kastracji swojego pupila lub gdyby te bezdomne kotki zostały wcześniej zgłoszone i zabrane na zabieg. Gdyby...

2 maja przeprowadzamy interwencje w miejscowościach oddalonych prawie 80 km od Poznania. Warunki życia psów straszne. Mentalność ludzi dramatyczna. Oni nie mają sobie nic do zarzucenia i nie rozumieją  naszego oburzenia. Czepiamy się. Nudzi nam się.

W asyście Policji odbieramy 3 psy, a reszcie właścicieli nakazujemy poprawę warunków. I chociaż serce pęka, musimy je tam zostawić. Bo prawo pozwala trzymać psy na łańcuchu, pozwala je traktować jak dodatek do działki, gospodarstwa, jako alarm... 

3 maja nadal zajmujemy się leczeniem i rozwożeniem zwierzaków do domów tymczasowych.  Majówka się kończy, ale to nie koniec walki o zdrowie, życie i lepszą przyszłość dla naszych podopiecznych. W 3 dni przybyło nam 10 kotów i jeden pies, które zostają na naszym utrzymaniu. Dwa psy przejął TOZ, bo my nie mamy ani funduszy, ani miejsca na kolejne psy.

Rzadko zakładamy zbiorki, ale ta majówka to gwóźdź do trumny naszych finansów. Dlatego musimy prosić o wsparcie - każda złotówka ma znaczenie. Lista zgłoszeń jest ogromna i kolejne zwierzęta w potrzebie czekają na naszą pomoc.

Dodamy jeszcze, że wszystkie te zwierzaki szukają domów. Kochani, w kilka dni uratowaliśmy kilkanaście zwierząt. Ale to dopiero początek długiej, żmudnej drogi do ich zdrowia. Bez Was sobie nie poradzimy, a te zwierzęta będą cierpieć. Dziękujemy za każdy dar Waszego serca.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
28 zakończonych zbiórek
Wsparło 36 osób
1 331 zł (26,62%)