Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękuję za udział w zbiórce.
Zbieramy na hotel dla Marcela.
Gdzieś na polu stała buda, do której na krowim łańcuchu przykuty był słaniający się na nogach pies. Jego zadaniem było pilnowanie pola. Jedzenie dostawał raz na kilka dni, nigdy nie był spuszczany z łańcucha.
Pies był w fatalnej kondycji fizycznej. Setki pcheł, setki robaków, brak sierści i masy mięśniowej.
Rozpoczęła się długa walka o jego powrót do normalności.
Po kilku tygodniach wydawało się, że wszystko się udało. Dostał szansę na dom. Wtedy wydarzyła się tragedia. Marcel, bo tak dostał na imię, ugryzł dziecko. Cała sytuacja miała miejsce przy karmieniu, ale marzenia o domu prysły, jak bańka mydlana.
Marcel trafił do hotelu z pogryzieniem dziecka na koncie.
Dla Marcela to był koniec marzeń, koniec nadziei na dom. Od kilkunastu miesięcy Marcel wegetuje w hotelu. Bez pomocy, bez zainteresowania, bez szans na lepsze jutro. Wszyscy o Marcelu zapomnieli.
Dziękuję za każdą formę pomocy dla Marcela.
Ładuję...