Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Przybyła do nas 4 grudnia 2014 r. w zaawansowanej ciąży. Po pobycie w klinice i niezbędnych zabiegach weterynaryjnych, 21 grudnia, przeprowadziła się do hoteliku. 21 lutego 2015 r. pojechała do domu stałego, ale już po kilku tygodniach okazało się, że nie może w nim pozostać. Powodem była bardzo silna alergia dziecka i matki. Na dwa tygodnie znalazła miejsce w domu tymczasowym, ale przed samymi świętami, z powodu wyjazdu tymczasowej opiekunki, musiała pojechać do hoteliku, w którym przebywa do chwili obecnej. Koszt pobytu w szpitalu i operacji – 1177,87 zł, dotychczasowy koszt hoteliku to 400 zł. Pobyt w hotelu to miesięczny koszt 300 zł plus karma. Wciąż przebywa w hotelu i szukamy domu.
Mała sunia, w typie jack russel terier, została brutalnie wyrzucona w okolicach Mińska Maz. Biegała po ulicach i żebrała o jedzenie. Bardzo źle znosiła jesienne chłody, cała drżąca i skulona, a nadchodząca zima oznaczała dla niej prawdziwy dramat.
Problem był zgłaszany do gminy, ale bez odzewu. Może i lepiej gdyż pomoc gminy to nienajlepsze rozwiązanie – oznacza odłowienie przez hycla i umieszczenie w schronisku umieralni. Osoba, która zobaczyła pieski i dokarmiała, pisała do lokalnej organizacji - ta odmówiła z powodu przepełnienia. Zamieszczone zostały ogłoszenia na różnych portalach – też bez odzewu. Pobliskie schronisko w Celestynowie nie przyjmuje zwierząt.
Wreszcie Pani Hania zadzwoniła do nas – pomimo przepełnienia nie odmówiliśmy. Ze zdjęć wnioskowaliśmy, że sunia może być ciężarna, a urodzenie szczeniaków to już nie jeden dramat, lecz wiele. Przyjęliśmy Maskę do lecznicy, gdzie potwierdzono ciążę, zarobaczenie i zapchlenie. Została poddana badaniu stanu zdrowia, potem sterylizacji aborcyjnej, czipowaniu, odrobaczeniu, odpchleniu.
Gdy będzie już zdrowa, przeniesiemy Maskę do hoteliku, gdzie otrzyma domowe warunki, socjalizację i radość życia. Poszukamy bezpiecznego domu.
Nie mamy pieniędzy na kolejne psy, ale ratujemy Maskę licząc na Wasze wsparcie.
Ładuję...
