Urodziny Matki PsiOlki

No i tak to! Matka się starzeje!

(ale dalej jak młoda kózka bryka po słomianych snopkach!)

W dodatku pierwszy prezent, który dostała w przeddzień swoich urodzin, to pozytywny wynik testu na covid - juhuuu... Czy może być jeszcze lepiej? :D

Miało być wychodne, jakaś kolacyjka ze starym na mieście, a jest ciepła herbatka i okłady z piesków - w sumie nienajgorzej!

No ale, żeby nie był to tak totalnie zmarnowany czas to pomyślałam, że zrobię zbiórkę na poczet przyszłych wypraw po pieski - na srajtkowe podkłady, żarcie dla gnojków, ich czipowanie i takie tam - wchodzisz w to ze mną?

I wiesz - nie chodzi o to, żeby wrzucać zaporowe kwoty, ale tak po piątaku czy dyszce, tyle co na czekoladę, albo jak bardzo matkę lubisz to merci :D (tylko wiesz nie marcepanowe.. :P - if you know what I mean ;) )

A w komenatrzach puść wodze fantazji! Pośmiejemy się razem, bo co innego zostało? :D

PS: kwotę zbiórki ustaliłam na te osiem stówek, bo cyfra 8 (szczególnie w połączeniu z gwiazdkami) dobrze mi się kojarzy :D ale nie jest obligatoryjna!