Milenka na wsiach sama ratuje koty. Pomocy, właśnie bankrutuje!

Zbiórka zakończona
Wsparło 137 osób
4 372 zł (43,72%)

Rozpoczęcie: 1 Października 2019

Zakończenie: 31 Grudnia 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
08 Października 2019, 21:25
Milenka bardzo dziękuje za to, że jesteście!❤

Milenka to młoda dziewczyna, która mieszka na wsi i jest opiekunką wszystkich bezpańskich kotów w nadwiślańskich wsiach. Codziennie jeździ, aby nakarmić wielkie stada, które na jej widok lecą ze wszystkich zakamarków wiejskich czeluści. Te bezdomne koty mnożą się, chorują i umierają. 

Ta wspaniała kobieta nie mogąc patrzeć na to cierpienie, "zakasała rękawy" i sama zabrała się do pomocy kotom. Kupiła za swoje pieniądze klatki-łapki i wyłapuje kotki i sterylizuje. Milenka: "Gmina? Karczew? Nie ma o czym mówić? To bezduszni urzędnicy, tam trzeba stoczyć walkę, tam potrzebne armaty i czołgi, żeby coś załatwić dla bezdomnych kotów."

Milenka jeździ i za swoje pieniądze, karmi, dowozi do weterynarza na sterylizację. Płaci za leczenie, leki i opatrunki. Po sterylizacji przetrzymuje kotki u siebie w domu, leczy i wypuszcza. Wszystko sama.

Milenka: "W niedzielę pojechały do weterynarza koty, kolejne 8 na tę klatkę opadającą złapałam. Zostało mi jeszcze około 20 kotów, w tym jakieś młodziaki. Ostatnio znowu miałam telefon i u jednej babci jest 16 sztuk. Maskara, nie nadążam i nie mam pieniędzy. Jestem bankrutem. Sołtysowa podaje do mnie nr telefonu i wydzwaniają, że tu są koty, że tam się kotka okociła.... Końca nie ma. Zrobiłam teraz 24 koty i jeszcze mam drugie tyle. Płaczę, nie śpię po nocach, bo nie mogę patrzeć na te umierające z głodu, chłodu i chorób kociaki. Jestem sama, proszę mi pomóc i zrobić zbiórkę. Może są jacyś dobrzy ludzie, którzy pomogą tym kotom, może ktoś pomoże w karmie, w sterylizacji, w leczeniu? Błagam o pomoc, ja jestem bankrutem. Nawet już nie mam co jeść." To wstrząsająca opowieść naszej bohaterki, Milenki. Wspaniałej dziewczyny, która mieszka na wsi, ma dziecko i jest sama z wielką tragedią wiejskich kotów. Byliśmy tam, zabraliśmy trochę kotów od Milenki, ale też nie mamy pieniędzy.

Wołamy razem z Milenką! Pomocy! Pomocy! Pomocy dla niej i jej wiejskich kotów! Czy jest sama? Błagamy, bądź z Milenką, podaruj jej choć parę złotych wsparcia. To dla tych kotów. Na jedzenie, na leczenie!

Ładuję...

20 zł

Google Pay

2 darowizny na tę zbiórkę, ostatnia
Wsparło 137 osób
4 372 zł (43,72%)