Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Muszka po długiej i ciężkiej chorobie wróciła do zdrowia 💖
Długo walczyliśmy o jej oczko , kilka razy dziennie zakraplalismy oczko czterema różnymi kroplami . Udało się !!
Oczko uratowane 🥰
Wyrosła na piękną koteczkę , bryka jak wszystkie zdrowe kociaki .
Jak donoszą wieści z nowego domku jest niezłą rozrabiaką😀
Muszka znalazła kochający dom i dzięki tobie drogi darczyńco cieszy się zdrowiem u boku kochających opiekunów .
Nasze maleństwo pomimo że wyglada i czuje się znacznie lepiej, jest pod ciągłą opieką lekarza weterynarii .
W dalszym ciągu ma problemy z jelitami, mocno spulchnione i zaczerwienione spojówki, stale powiększone węzły chłonne . Muszka jest pod stałą kontrolą lekarza, w dalszym ciągu jest diagnozowana.
Muszka umierała w samotności... obolała, wyziębiona, odwodniona, wychudzona a jej malutkie ciałko zdeformowane chorobami...Płakała cichutko....Panleukopenia, anemia a w końcu pęknieta rogówka.
Mieliśmy z nią masę zachodu, ale przetrwała Dzięki troskliwej opiekce, którą była otoczona w swoim dt❤
Podawanie leków kilka razy dziennie, potem kropli do oczu co 3 h (4 różne preparaty przepisane przez okulistę w odstępie 10 min). Dziękujemy Ci Maja❤❤❤
Dzięki Twojej determinacji Muszka żyje i kwitnie, bawi się i widzi, zobaczcie jaka dorodna koteczka z niej wyrasta, nieśmialo szuka już domku
Jedyne co nas martwi, to nieopłacony do końca rachunek za leczenie, tym hospitalizację w związku z panleukopenią, oraz badania diagnostyczne oraz leczenie specjalistyczne.
W załączniku została dołączona dokumentacja medyczna .
•Nasza dzielna Muszka ciągle walczy ze śmiertelnym wirusem. To cud, że ta drobna zniekształcona istotka ma w sobie takie pokłady siły do walki. To chyba główną zasługa kochajacego dt❤
Niestety pojawił się kolejny problem!!! w trakcie leczenia, jak została jej usunięta ropa z oczu, okazało się że jedno oczko jest bardzo chore. Ma prawdopodobnie pęknietą rogówkę i oko może wypłynąć
Potrzebuje dalszego leczenia i wizyty u okulisty. A jej dług za leczenie panleukopeni jeszcze niezaplacony
MImo strasznego cierpienia ona się nie poddaje Błagamy o pomoc dla niej
To maleństwo zostało znalezione na ulicy, siedziała ze spuszczoną głową i miauczała żałośnie... Praktycznie się nie ruszała. Była śmiertelnie wychłodzona, odwodniona i wychudzona! Jej wątłe, powykrzywiane ciałko nie przypominało nawet kociaka...
Oczu nie było widać, sączyła się z nich ropa. Futerko polepione, skołtunione, strasznie brudne. Agonia była blisko...
Natychmiast zabraliśmy ją na wizytę do weterynarza, baliśmy się, że nie przeżyje nocy. Diagnoza była taka, jakiej najbardziej się obawialiśmy. Panleukopenia kotów! I wszystko jasne... Stąd jej tragiczny stan.
Nazwaliśmy ją Muszka. Zdecydowaliśmy się na leczenie mimo braku środków. Nie mogliśmy jej tak po prostu nie dać szansy. Rozpoczęliśmy hospitalizację, Muszka jest cały czas dogrzewana na kocu grzewczym, aby utrzymać temperaturę ciała na odpowiednim poziomie. Jest nawadniana dożylnie, dostaje antybiotyki i środki wzmacniające.
Walczy ze śmiertelnym wirusem. My walczymy razem z nią! Trwa to ponad tydzień. Koszty rosną, a my martwimy się o środki, żeby jej pomóc. Drogi Darczyńco, tylko od Ciebie zależy czy ocalimy to życie! Prosimy o wsparcie!
Ładuję...