Na pomoc dla kotów z działek!

Kochani, jak wiecie każda z naszych wolontariuszek ma pod swoją opieką nie tylko kotki w domach, ale także koty wolno żyjące. Teraz kolejna z nas jest w potrzebie!

Koty wolno żyjące przeszły pod naszą opiekę z różnych powodów- bo osoba karmiąca zmarła, wyprowadziła się lub po prostu nie chciała już mieć ich na swoich barkach. Nasze ogromne serducha nie są jak zawsze odmówić pomocy, gdy wiemy, że teraz koty będą głodować...

One czekają na każdą z nas, każdego dnia licząc na kolejny pyszny posiłek. Teraz my zwracamy się do Was z prośbą o pomoc na zakup karmy suchej jak i mokrej.