Nakarm maluszka! Zrób prezent maleńkim dzikuskom

Zbiórka zakończona
Wsparły 273 osoby
11 043,76 zł (39,44%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 1 Czerwca 2022

Zakończenie: 31 Grudnia 2022

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Sezon na jeżowe "żelki" oficjalnie uważamy za otwarty! Ten maluszek trafił do nas w niedzielę 29 maja - miał zaledwie kilka godzin życia... Został znaleziony przez panią Karolinę samotny, na środku ogródka - jeżowa matka zniknęła.

Pierwsze godziny życia są kluczowe dla rozwoju takiego malucha, a on już na starcie był na przegranej pozycji. Bez matczynej opieki, bez ciepła ciałek swojego rodzeństwa, wyziębiony, bez pokarmu...

A 2 czerwca, z ogrodu Muzeum Miejskiego we Wrocławiu, gdzie trwały właśnie prace porządkowe - czyli koszenie - przyjechały do nas takie dwa bąble.

Czy matka przestraszyła się kosiarki i uciekła, zostawiając maluchy? A może sama została skrzywdzona, ranna? Niestety jeżycy ani gniazda nie udało się znaleźć nigdzie w okolicy.

Teraz walczymy o życie jeżyków - karmiąc preparatem mlekozastępczym co 1-2 h (również w nocy), masując brzuszek, stymulując do wypróżniania, dogrzewając na własnej piersi (naprawdę!) - a Wy możecie nam w tym pomóc.

Rocznie do EKOSTRAŻY trafia ok. 80 osesków jeży oraz setki innych dzikich maluchów - lisków, borsuków, piskląt. Każde z tych maleństw potrzebuje sepcjalistycznych preparatów do odkarmiania: obecnie używamy preparatu sprowadzanego z UK. Za 340-gramową puszkę musimy zapłacić ok. 140 złotych... Do tego dochodzą koszty sprzętu do odkarmiania (gumowe nakładki), termoforków, mat grzewczych, a nawet... zużycia prądu - wiele malutkich zwierząt dogrzewamy w inkubatorach.

Dzięki właściwemu żywieniu każde z tych drobnych "żelków" ma szansę wyrosnąć na poważnego jeżowego, lisiego, borsuczego obywatela - i wrócić na wolność!

__________________________________________________

Pamiętaj, by nie karmić i nie leczyć dzikich zwierząt na własną rękę, bo nieświadomie, w dobrej woli, możemy zrobić krzywdę. Dzikich zwierząt nie karmimy też krowim czy roślinnym mlekiem, a specjalnie do tego przeznaczonym preparatem!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
20 aktualnych zbiórek
79 zakończonych zbiórek
Wsparły 273 osoby
11 043,76 zł (39,44%)
Adopcje