Nela pozostawiona na pewną śmierć w męczarniach

Kolejny telefon o znalezionym kocie w bardzo złym stanie i przy tym dosłownie wyjącym z bólu znów przyprawił nas o szybsze bicie serca. Najszybciej,jak to było możiwe,udaliśmy się na wskazane miejsce ale nie udało nam się odnaleźć kota.Opublikowaliśmy informację o tej sytuacji i prosiliśmy o pomoc w szukaniu kota lub o jakiejkolwiek informacji o nim. Następnego dnia otrzymaliśmy tel.,że podczas spaceru z psem w tym samym miejscu został znaleziony kot i bardzo źle wygląda.
 

Udaliśmy się na miejsce, zwierzak był w opłakanym stanie, już nie mógł się ruszać, nie wiedzieliśmy, czy przeżyje i jak przeżył mroźną noc przed znalezieniem. To kotka, nazwaliśmy ją Nela, weterynarz w specjalistycznej klinice określiła jej wiek na jakieś 6-7 miesięcy, poza tym: pęknięta gałka oczna, którą trzeba natychmiast usunąć, pęknięte podniebienie, złamana szczęka i rozerwany język.

Nela jest już po zabiegach ratujących jej życie na tyle,by mogła przeżyć narkozę ale przed nią jeszcze długa droga do wyzdrowienia. Kotka jest ofiarą wypadku samochodowego, została potrącona i zostawiona na pastwę losu, tak wynika z obrażeń i opinii weta. Bardzo prosimy w jej imieniu, pomóżcie nam jej pomóc, by otrzymała szansę na wyzdrowienie i znalezienie kochającego domu, którego będzie szukać po wyleczeniu.

Po stokroć dziękujemy w imieniu Neli...